Krakowska firma Software Mind planuje w III lub IV kwartale zadebiutować na GPW. Na razie podmiot przekształcił się w spółkę akcyjną. - Mamy już skompletowany zespół doradców. Wkrótce podpiszemy umowę z domem maklerskim, który będzie oferującym. Rozpoczęliśmy również prace nad prospektem emisyjnym - mówił w środę Janusz Homa, prezes przedsiębiorstwa.
Nie chciał zdradzić szczegółów subskrypcji. - Dopiero pracujemy nad planami inwestycyjnymi na najbliższe kilka lat. Na tej podstawie oszacujemy nasze potrzeby - stwierdził.
Oferta nie będzie jednak zbyt duża, bo Software Mind to niewielka spółka. W 2007 r. miała 11,7 mln zł przychodów (45 proc. stanowił eksport) i zarobiła netto 2,1 mln zł. Rok wcześniej było to odpowiednio: 9,2 mln zł i 23 tys. zł.
Kandydat do debiutu jest kontrolowany przez trzy osoby fizyczne, zasiadające w zarządzie. Razem mają 65 proc. akcji. Reszta należy do funduszu Internet Investment Fund (również planuje wejście na GPW, prospekt od kilku miesięcy jest w Komisji Nadzoru Finansowego), który ma 31,25 proc. papierów i RMS Ventures LLC (3,75 proc.). - Nie zamierzamy pozbywać się akcji w ofercie. Podobne stanowisko mają nasi inwestorzy finansowi - mówił Homa. Zapowiedział, że po emisji obecni właściciele chcieliby zachować kontrolę nad spółką.
Software Mind specjalizuje się w produkcji rozwiązań informatycznych (systemów do zarządzania procesami biznesowymi czy aplikacji analitycznych) dla branż: telekomunikacyjnej, finansowej i energetycznej. Ważną częścią biznesu są systemy semantyczne. - Pozwalają komputerom zrozumieć i lepiej wykorzystać informacje, które przechowują - wyjaśniał prezes.