Człowiek bez doświadczenia w budowie dróg szefem GDDKiA

Aktualizacja: 27.02.2017 15:08 Publikacja: 14.05.2008 00:33

Szefem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad został Lech Witecki, który ostatnio pełnił funkcję prezesa Funduszu Współpracy, zajmującego się obsługą zagranicznych środków pomocowych. Witecki nigdy nie pracował w GDDKiA ani w innej instytucji czy firmie związanej z budową dróg.

Podwładnym Witeckiego w Funduszu Współpracy był Jacek Sadowy, który teraz jest prezesem Urzędu Zamówień Publicznych. - Pan Witecki ma na pewno wybitny talent organizatorski i jest bardzo dobrym specjalistą od wydatkowania funduszy europejskich - zapewnia Sadowy. W 2007 r., pod kierunkiem Lecha Witeckiego, fundacji udało się wydatkować 95 proc. środków pochodzących z UE.

Co o nominacji sądzą eksperci z firm doradczych? - Witecki jest osobą zupełnie spoza środowiska, która na pewno ma pewne zalety. To mogłaby być w innych okolicznościach bardzo dobra nominacja. Teraz jednak czas goni, bo drogi trzeba wybudować do Euro 2012, a wdrażanie się w tematykę budowy dróg będzie trwało długo - ocenia Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Zwraca uwagę, że właśnie dobiegają końca negocjacje z koncesjonariuszami - firmami GTC i Autostrada Wielkopolska - którzy budują trasy A1 i A2, i nie jest pewne, czy nowy dyrektor będzie spoglądał na oferty przychylnym okiem. - Tymczasem z nieoficjalnych źródeł wiem, że było już blisko podpisania umowy z GTC na budowę odcinka A1 z Nowych Marz do Torunia - mówi Furgalski.

Lech Witecki przez 9 lat pracował w Najwyższej Izbie Kontroli, ostatnio na stanowisku doradcy ekonomicznego, odpowiedzialnego za nadzór i koordynację kontroli prawidłowości wdrażania, zarządzania oraz wykorzystywania przez Polskę funduszy Unii Europejskiej. Jest absolwentem Politechniki Radomskiej, wykładowcą Szkoły Głównej Handlowej. Do marca 2007 r. był członkiem Grupy Roboczej ds. Funduszy Strukturalnych, działającej przy Komitecie Kontaktowym Szefów Najwyższych Organów Kontroli Unii Europejskiej.

Lech Witecki zapełni wakat na stanowisku szefa Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, jaki powstał po odwołaniu 9 maja Janusza Kopra, który kierował GDDKiA zaledwie 3 miesiące.

Media spekulowały w piątek i sobotę, że nowym szefem GDDKiA zostanie Zbigniew Rapciak, podsekretarz stanu w resorcie infrastruktury, były szef krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji. W wydaniu weekendowym "Parkiet" napisał jednak, że nowym szefem nie będzie Rapciak, lecz prawdopodobnie ktoś spoza środowiska drogowego.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego