Sprawa akcji pracowniczych w energetyce nadal budzi kontrowersje wśród osób związanych z sektorem. Zdaniem związkowców z branżowej Solidarności, jeżeli obiecana im wymiana akcji odbędzie się na obowiązujących obecnie zasadach, to przyznane im walory będą warte o ponad miliard złotych mniej, niż wcześniej szacowano. Zgodnie z przyjętymi w ubiegłym roku przepisami, akcje pracownicze łączonych spółek energetycznych będą wymieniane na akcje czterech holdingów, szykujących się do wejścia na giełdę. Największym z nich jest Polska Grupa Energetyczna.
Zdaniem ekspertów, można szacować, że według obecnych przepisów akcje pracownicze warte 100 zł zostaną wymienione na walory warte 75 zł. Pojawiają się też głosy, że Skarb Państwa może przez to narazić się na procesy o odszkodowania. Związkowcy zgłosili już ten problem do ministerstwa skarbu, ale wciąż czekają na jednoznaczną odpowiedź. W Sejmie rozpoczęły się niedawno prace nad przepisami o akcjach pracowniczych energetyki, ale nie ma w nich mowy o konwersji.