Szykuje się rekonstrukcja rządu Donalda Tuska - wynika z naszych informacji. Stanowiska ma stracić aż troje ministrów: Jolanta Fedak (szefowa resortu pracy), Cezary Grabarczyk (kierujący resortem infrastruktury) i Maciej Nowicki (odpowiadający za środowisko bezpartyjny fachowiec).
Przyczyny? W każdym z tych przypadków są odmienne. Nasze źródło zbliżone do Kancelarii Premiera twierdzi, że w przypadku minister pracy chodzi o to, że nie grzeszy... pracowitością. Nie stanęła też na wysokości zadania podczas rozmów ze związkowcami.
Z kolei Grabarczyk ma stracić stanowisko wcale nie ze względu na powolne tempo budowy dróg, lecz zaniedbania dotyczące kolejnictwa.
Nowicki nie cieszy się uznaniem premiera, bo w resorcie środowiska panuje pod jego rządami bałagan.
Kto ich zastąpi? Ministerstwem pracy ma pokierować sam szef doradców premiera Michał Boni. Podobno resort środowiska obejmie ekspert związany z ludowcami. Trwają wciąż poszukiwania następcy Grabarczyka.