Najsłabiej radzą sobie podmioty lokujące na rynkach wschodzących, które straciły ponad jedną dziesiątą. Najlepiej wypadają te, których strategia zakłada inwestowanie na krótko, czyli zarabiają wtedy, gdy rynek idzie w dół.
Obliczenia innej firmy monitorującej rynek funduszy hedgingowych - Hedge Fund Research - wskazują na 8-proc. straty w tym roku, czyli największe od 1990 r. Wcześniejszymi danymi firma nie dysponuje. To wszystko rodzi ryzyko, że klienci będą wycofywać środków także z funduszy hedgingowych, które reklamują się jako najlepsze rozwiązania na czas bessy. Część z podmiotów już odczuwa trudności. Man, największa spółka zarządzająca funduszami hedgingowymi na świecie, notuje w I połowie tego roku spadek zysków w porównaniu z tym samym okresem 2007 r. Aktywa, którymi zarządza Man, zmniejszyły się do 70,3 mld USD. Wpływ na taki stan rzeczy ma w dużej części spadek opłaty pobieranej w zależności od osiągniętego wyniku inwestycyjnego. Niekorzystnie oddziałują również wysokie stawki pożyczek na rynku międzybankowym, które podnoszą koszty finansowania inwestycji. W I połowie tego roku Man pozyskał 4,1 mld USD nowych środków, na co złożyło się 10 mld USD wpłat i 5,9 mld USD wypłat. W II połowie roku ten bilans zapewne się pogorszy. Cała branża oczekuje dużych wypłat. Z szacunków wynika, że w gotówce trzyma co trzeciego zarządzanego dolara - w sumie 600 mld USD.
Sprawa odpływów środków z funduszy hedgingowych ma również znaczenie dla kondycji niektórych banków, zajmujących się taką działalnością. Poważne problemy z tym związane dotknęły Morgan Stanley. Dotyczyły jednej dziesiątej biznesu hedgingowego.
Najgorsze czasy w historii
Fundusze hedgingowe reprezentują bardzo zróżnicowane strategie - od bezpiecznych, związanych z transakcjami arbitrażowymi, po najbardziej ryzykowne, gdzie wykorzystywana jest wysoka dźwignia finansowa. W przeciwieństwie do typowych funduszy inwestycyjnych zarządzający funduszami hedgingowymi mają dużą swobodę działania. To powoduje, że podczas bessy całkiem dobrze sobie radzą. Potwierdzeniem tego jest fakt, że w dotychczasowej historii jedynie 2002 r. przyniósł tej branży straty. To jednak jest jednocześnie potwierdzeniem, jak trudne czasy teraz nastały.