Najpierw wybór instytucji, a potem oszczędzanie

Najpierw trzeba wybrać formę oszczędzania, do której mamy największe zaufanie. Później przyjrzeć się opłatom pobieranym przez instytucje finansowe, które oferują indywidualne konta emerytalne

Aktualizacja: 25.02.2017 20:23 Publikacja: 27.04.2011 16:05

Konta emerytalne ma w ofercie kilkadziesiąt różnego typu instytucji: banki, towarzystwa ubezpieczeniowe, towarzystwa funduszy inwestycyjnych oraz domy maklerskie. Z danych Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że indywidualne konto emerytalne (IKE) miało w ofercie 46 instytucji na koniec 2010 r. Część jednak nie sprzedaje aktywnie tego produktu albo w ogóle wycofuje się z jego oferowania, czego ostatnim przykładem jest Bank BPH. W sumie aktywnych podmiotów jest około 30. Od stycznia 2012 r. IKE będą mogły także oferować powszechne towarzystwa emerytalne, które zarządzają obowiązkowymi funduszami emerytalnymi. Kilka zapowiada, że skorzysta z tej możliwości.

[srodtytul]Wybór instytucji[/srodtytul]

Wybór instytucji, która prowadzi IKE, powinien być uzależniony m.in. od wieku osoby, która chce oszczędzać. Im dłużej będzie się oszczędzać, tym można wybrać bardziej odważne sposoby lokowania pieniędzy, co oznacza, że można oczekiwać także wyższych zysków z inwestowania pieniędzy. W takiej sytuacji można sporą część pieniędzy lokować np. w akcje. Osoba oszczędzająca przez długi czas może zatem skorzystać z oferty domu maklerskiego, funduszy inwestycyjnych, szczególnie tych, które inwestują bardziej ryzykownie, lub wybrać ubezpieczenie (część ochronna tego produktu wiąże się jednak z dodatkowymi opłatami).

Osoby, które będą oszczędzać kilkanaście lat, mogą skorzystać z oferty zakładów ubezpieczeń i funduszy inwestycyjnych. Oszczędzający może zdecydować się także na produkt IKE-Obligacje, w którym wpłacane składki są inwestowane w specjalnie przygotowane przez Ministerstwo Finansów obligacje emerytalne (tzw. EDO). Wykup obligacji i wypłata należnych odsetek następuje po 10 latach od dnia ich zakupu i pieniądze mogą być dalej reinwestowane.

Polacy, którzy chcą oszczędzać dodatkowo, ale zostało im kilka lat do osiągnięcia wieku emerytalnego, powinni wybrać produkt dający pewny i stabilny zysk. Może to być lokata bankowa czy fundusz inwestycyjny lokujący aktywa na rynku pieniężnym lub dłużnym. Lepiej zbytnio nie ryzykować i nie podejmować inwestycji o wysokim ryzyku – czyli np. samodzielnych inwestycji w ramach rachunku maklerskiego. Z kolei polisy na życie z funduszem mogą być już za drogie.

Oszczędzając na IKE w towarzystwie funduszy inwestycyjnych (TFI) czy firmie ubezpieczeniowej, klient w ramach konta ma możliwość ustalenia, w jakie fundusze chce lokować składki. Instytucje te zwykle dają do wyboru od dwóch do nawet 10 funduszy. Część firm, zwłaszcza towarzystwa funduszy inwestycyjnych, rekomenduje klientom określone portfele, w których składka jest lokowana w kilku funduszach. Klient?nie podejmuje już wówczas samodzielnie decyzji w jakie fundusze mają być lokowane jego pieniądze.

[srodtytul]Ważne są opłaty[/srodtytul]

Oferty poszczególnych instytucji różnią się między sobą. Ustawa określa, jakie koszty (m.in. za zarządzanie, za zakup i sprzedaż aktywów) podmioty mogą pokryć z oszczędności gromadzonych na kontach przez klientów. Nie zmienia to jednak tego, że IKE w jedynym towarzystwie ubezpieczeniowym może być tańszym produktem w porównaniu z innym towarzystwem ubezpieczeniowym. To samo dotyczy innych rodzajów instytucji finansowych. Różnice w oprocentowaniu rachunku w banku sięgają kilku punktów procentowych. Warto przyjrzeć się wszystkim rodzajom opłat oraz ich wysokości. I o ile sprawa jest dość łatwa w przypadku banków, bo te pobierają jedynie opłatę za zerwanie umowy przed upływem 12 miesięcy oszczędzania i określają oprocentowanie rachunku, o?tyle w przypadku innych instytucji jest to już bardziej utrudnione. Najwięcej różnego typu opłat, także takich, które klient może ponosić dobrowolnie, mają podmioty prowadzące działalność maklerską. Ten produkt jest jednak głównie skierowany do osób, które dość dobrze orientują się w zasadach działania rynku kapitałowego. Najłatwiej ze względu na zbliżony rodzaj pobieranych opłat porównywać ofertę ubezpieczycieli i TFI.

Trzeba zwrócić uwagę na wysokość opłaty za zarządzanie aktywami. Im jest ona niższa, tym lepiej dla wysokości oszczędności. I tak np. TFI pobierają od mniej niż 1 proc. do 3,6 proc. Należy jednak pamiętać, że im dany fundusz bardziej agresywnie inwestuje, tym większą opłatę pobiera TFI czy zakład ubezpieczeniowy. Fundusze inwestujące dużą część aktywów w akcje zwykle pobierają najwyższą opłatę za zarządzanie, ale równocześnie zysk wypracowany przez te fundusze bywa zwykle wyższy.

Trzeba także pamiętać, że brak jednej opłaty nie oznacza, że firma nie rekompensuje tego w innej opłacie.

Ogólnie wpływ kosztów na stan rachunku jest stosunkowo łatwy do wyliczenia. Zwłaszcza jeśli bierze się pod uwagę zakłady ubezpieczeniowe oraz TFI. Trzeba jedynie pamiętać, że jeśli opłata od składki wyniesienie np. 1 proc. to oznacza, że końcowy stan rachunku będzie również niższy o 1 proc. Z kolei opłata za zarządzanie obniża stopę zwrotu – wypracowany wynik inwestycyjny – czyli jeśli z określonej inwestycji dana firma uzyska brutto 8 proc. zysku, to przy 2-proc. opłacie za zarządzanie zysk spadnie do 6 proc.

Wybierając IKE w formie ubezpieczeniowej trzeba jeszcze pamiętać, że koszty ochrony ubezpieczeniowej i koszty administracyjne pobierane przez zakład ubezpieczeń z wpłat na IKE nie mogą przekroczyć 10 proc. tej wpłaty. Część ubezpieczycieli traktuje także konta jako umowę dodatkową do polisy na życie.

[srodtytul]Wpłata do ponad 10 tys. zł[/srodtytul]

IKE dają sporą elastyczność. Można wpłacać nawet kilkaset złotych co miesiąc. Regularne wpłaty określonych kwot nie są jednak obowiązkiem. Ważne, by w ciągu roku nie przekroczyć rocznego limitu. Dla porównania, w tym roku na IKE można odłożyć ponad 10 tys. zł, to więcej niż wynosi maksymalna wpłata do obowiązkowych funduszy emerytalnych.

Zawsze także można zmienić jedną formę IKE na inną. Bezpłatnie można tego dokonać po roku oszczędzania. Każdy, kto z różnych przyczyn zdecyduje się zerwać umowę z firmą przed upływem 12 miesięcy od jej podpisania, musi się liczyć z poniesieniem dodatkowych opłat. Większość firm oferujących konta taką opłatę pobiera. Niektóre z nich – zwłaszcza TFI – pobierają ją także po upływie roku od podpisania umowy.

W przypadku kłopotów finansowych oszczędzającego może on wypłacić pieniądze (choć wówczas zapłaci 19-proc. podatek) lub zawiesić wpłaty na dowolny czas.

Gdy zatem wybierzemy formę IKE oraz instytucję, która będzie prowadzić konto, pozostaje podpisanie umowy. W tej sytuacji można wejść na stronę internetową firmy finansowej i zobaczyć, jakie kroki trzeba przedsięwziąć, lub zadzwonić na jej infolinię, aby umówić się z przedstawicielem na spotkanie, albo dowiedzieć się, gdzie można podpisać umowę.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy