Przeżywający poważne kłopoty Peugeot zaczął bowiem szukać finansowej pomocy w chińskiej firmie Dongfeng, z którą GM rywalizuje na tamtejszym rynku.

GM kupił 7 proc. udziałów w Peugeocie zaledwie w marcu ub.r. za 320 mln euro i było to częścią porozumienia o partnerstwie, które miało poprawić wyniki obu producentów samochodów. Na razie jednak nic z tego nie wyszło i Peugeot w miniony czwartek zakomunikował, że oszczędności ze współpracy z GM będą o 40 proc. mniejsze, niż pierwotnie zakładano. Ta wiadomość też rozczarowała inwestorów i akcje Peugeota w minionym tygodniu łącznie straciły 21 proc.

Decyzja GM przyspieszy zawarcie porozumienia francuskiej spółki z Dongfeng, co ma ułatwić jej sprzedaż samochodów w Chinach i na innych szybko rosnących azjatyckich rynkach.