Goldman Sachs sprawował funkcję doradcy rosyjskiej spółki Megafon, która planuje debiut na koniec tego roku na giełdzie w Londynie. Amerykański bank wycofał się z tej roli po komentarzach wypowiedzianych przez oligarchę Alishera Usmanowa, właściciela pakietu kontrolnego Megafonu. Bank jest zaniepokojony ostatnimi informacjami o tym, że podczas planowanej oferty publicznej spółki jej główny akcjonariusz jest w trakcie przeprowadzania rekonstrukcji.
Oligarcha Alisher Usmanow, który jest głównym akcjonariuszem spółki, poinformował w ubiegłym miesiącu agencję Reutera, że planuje połączyć swoje aktywa w jedną spółkę-parasol. Własność nad spółką będzie należała do samego Usmanowa i jego dwóch partnerów Farhada Moshiri'a, akcjonariusza klubu piłkarskiego Arsenal, i Vladimira Skocha, ojca jego długoletniego partnera biznesowego Andreia Skocha.
Odejście Goldmana to cios dla IPO Megafonu. Planowana do końca roku sprzedaż 20 procent udziałów na giełdzie w Londynie może się nie udać. Megafon miał nadzieję zebrać 3 mld dolarów dzięki debiutowi.
Globalnymi koordynatorami oferty i prowadzącymi książkę popytu są Morgan Stanley, Sberbank CIB, Citi, Credit Suisse i VTB.