Produkcja przemysłowa we wrześniu była o 2,7 proc. mniejsza niż w sierpniu – poinformował w piątek urząd statystyczny Insee. To największy spadek tego wskaźnika od stycznia 2009 r. i większy od 1 proc. przewidywanego przez ekonomistów. Indeks nastrojów szefów firm przemysłowych utrzymał się na poziomie 92 pkt, bliskim dwuletniego minimum w wysokości 90 pkt odnotowanego w lipcu. W tej sytuacji francuski bank centralny ostrzegł, że w IV kwartale może spaść produkt krajowy brutto. Z wcześniejszych analiz wynikało, że mogło do tego dojść również w III kwartale, co w sumie oznaczałoby recesję w II półroczu.
Byłaby to kolejna recesja zaledwie trzy lata po wyjściu z poprzedniej, co niewątpliwie skomplikuje dążenia rządu do zmniejszenia deficytu budżetowego i poprawy konkurencyjności francuskiej gospodarki. Tym bardziej że firmy takie jak Peugeot zwalniają tysiące pracowników, w wyniku czego stopa bezrobocia jest już we Francji najwyższa od 13 lat, a niedawny raport Komisji Europejskiej przewiduje jej dalszy wzrost.
Od III kwartału ub.r. francuską gospodarkę nęka stagnacja. Oficjalne dane za miniony kwartał Insee poda w przyszły czwartek.
Marna koniunktura znajduje odzwierciedlenie w wynikach francuskich banków.