O pierwszym w rankingu Portofino (ponad 51 tys. euro na mieszkańca) nie śpiewano by piosenek, gdyby nie jego kultowy status. Kolejne są niewielkie miejscowości w okolicach Mediolanu. Miasteczka zawdzięczają swoje statystyczne bogactwo pojedynczym milionerom. To przypadek Lajatico, niedaleko Pizy, które skoczyło z 38. na szóste miejsce po tym, jak wprowadził się tam tenor Andrea Bocelli. Spory szok wywołuje natomiast lista najbiedniejszych miejscowości – wszystkie trzy są zlokalizowane nie na Sycylii, ale w Alpach. Tu jednak znów do głosu dochodzi statystyka – mowa o wioskach, w których mało kto jeszcze mieszka. Wraz ze wzrostem populacji gmin ranking biedy zapełniają lokalizacje południowe.