Inwestorzy mogą docenić Europę

Zwycięstwo Emmanuela Macrona w drugiej turze wyborów prezydenckich we Francji nie wywołało eksplozji radości na giełdach. Spodziewano się bowiem takiego wyniku już od dawna. W średnim terminie może ono jednak dać zwyżki.

Publikacja: 09.05.2017 06:02

Rynki już po pierwszej turze wyborów uznały, że Emmanuel Macron będzie nowym prezydentem Francji. W

Rynki już po pierwszej turze wyborów uznały, że Emmanuel Macron będzie nowym prezydentem Francji. W poniedziałek doszło więc już tylko do realizacji zysków.

Foto: Archiwum

Scenariusz, w którym Emmanuel Macron odnosi zwycięstwo nad Marine Le Pen i zostaje nowym prezydentem Francji, był już od dłuższego czasu zdyskontowany przez inwestorów. Rynkowe reakcje na wynik drugiej tury wyborów prezydenckich były więc powściągliwe. Po dosyć dobrym dniu na azjatyckich giełdach (większość z nich umiarkowanie zyskiwała) większość europejskich indeksów lekko traciła w trakcie poniedziałkowej sesji. Francuski indeks CAC 40 zaczął dzień od lekkich zwyżek i osiągnął najwyższy poziom od wybuchu światowego kryzysu. Bardzo szybko jednak znalazł się na minusie i tracił w ciągu dnia nawet 0,9 proc. Przez dwa tygodnie, które minęły od pierwszej tury wyborów prezydenckich, indeks ten zyskał prawie 6 proc. Inwestorzy mogli więc uznać, że nadszedł czas na realizację zysków.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka światowa
Cła zduszą eksport z Chin do USA?
Gospodarka światowa
Triumf handlowy Ameryki nad Unią lepszy dla rynków niż brak umowy
Gospodarka światowa
Chiny wciąż zmierzają w kierunku deflacji
Gospodarka światowa
UE i USA osiągnęły porozumienie w sprawie ceł. Unia będzie musiała zwiększyć inwestycje
Gospodarka światowa
Wojna handlowa, która mocno nie zaszkodzi obu jej stronom
Gospodarka światowa
Wojna cenowa rozkręca rynek elektrycznych aut