Do 47.4 pkt. z 45.9 pkt. poprawił się również subindeks zatrudnienia. Choć inflacja spada, to momentum wzrostowe w amerykańskiej gospodarce pozostaje relatywnie silne, przez co władze monetarne nie muszą się spieszyć z poluzowaniem polityki monetarnej. Niepokój też wzbudził wzrost subindeksu cen. Obecnie rynek w 60% wycenia 25-punktową obniżkę stóp procentowych w USA podczas czerwcowego posiedzenia i w 100% do lipca. Wycena rynkowa w horyzoncie do końca roku zakłada 3 niepełne obniżki.

Podczas poniedziałkowej sesji na Wall Street tylko spółki technologiczne wzrosły w niewielkim stopniu. Futures na S&P500 cofnął się poniżej 5300 pkt. Podczas otwarcia po świętach w Europie przeważa kolor zielony, choć skala zwyżek jest niewielka. Niemiecki Dax pozostaje bardzo blisko wyrysowanych w ubiegłym tygodniu szczytów wszechczasów blisko 18800 pkt.

Opublikowany dziś finalny odczyt PMI dla przemysłu strefy euro wypadł lepiej niż wstępne dane i wyniósł 46.1 pkt. wobec 46.5 w lutym. Oznacza to, że koniunktura w krajach unii walutowej nie pogarsza się tak mocno. Powyżej granicznej wartości 50 pkt. wzrósł natomiast wskaźnik liczony dla brytyjskiego przemysłu. Wyniósł on 50.3 pkt. wobec 47.5 pkt. w lutym. Dziś jeszcze warto zwrócić uwagę na wstępne dane o niemieckiej inflacji za marzec. Z USA poznamy lutowe zamówienia w przemyśle oraz całą serię komentarzy ze strony Fed.

Lepsze od oczekiwań dane z USA pomogły dolarowi, a kurs EURUSD spadł w kierunku 1.07. Jednoczenie nie zaciążyło to notowaniom złota, które kreślą nowe szczyty wszechczasów powyżej 2260 USD za uncję. Przez napięcia geopolityczne i oczekiwania na przedłużenie cięć ze strony kartelu OPEC zwyżkuje także ropa. Baryłka WTI dobiła do 85 USD i jest najwyżej od października.