W trzecim kwartale CEZ – najwi´ksza czeska spó?ka notowana na naszej gie?dzie – wypracowa? 42,99 mld koron przychodów (ponad 7,08 mld z?). To wynik lepszy nie tylko od tego, jaki koncern energetyczny mia? przed rokiem, ale równie˝ od prognoz analityków. We wczorajszym raporcie CEZ wi´cej pozytywnych niespodzianek jednak nie by?o.
[srodtytul]Jedno miłe zaskoczenie[/srodtytul]
Analitycy ankietowani kilka dni temu przez „Parkiet” oczekiwali przychodów grupy na poziomie 41,88 mld koron (6,9 mld zł). Byłby to, w ujęciu rok do roku, wzrost sprzedaży o 1,1 proc. Oczekiwania rynku dotyczące pozostałych wskaźników finansowych okazały się jednak zawyżone w stosunku do realiów. Zysk operacyjny (EBIT), zgodnie z oczekiwaniami specjalistów ankietowanych przez Reutera, miał sięgnąć 15,45 mld koron. Z prognoz zebranych przez „Parkiet” wynikało, że może wynieść 15,11 mld koron. Choć byliśmy bliżsi prawdy, i tak przeszacowaliśmy. Czeska firma osiągnęła tylko 13,63 mld koron (niecałe 2,25 mld zł) zysku operacyjnego. W trzecim kwartale 2008 r. jej rezultat był o ponad 13 proc. lepszy.
Również zysk netto był poniżej oczekiwań rynku. CEZ zarobił w zeszłym kwartale na czysto tylko 12,08 mld koron (1,99 mld zł). Analitycy liczyli na 12,51 mld koron. Rok wcześniej wynik sięgnął 12,3 mld koron. Reakcja rynku była adekwatna: w Warszawie papiery CEZ potaniały o 2,73 proc. i na zamknięciu kosztowały 142,4 zł. Bardziej powściągliwie zareagowali wczoraj inwestorzy handlujący akcjami firmy w Pradze. Tam kurs spółki na zamknięciu się nie zmienił, a za akcje płacono 892,4 korony (147,1 zł). – Rezultaty, jakie CEZ pokazał po trzecim kwartale, okazały się wprawdzie słabsze od oczekiwanych, ale jednak stabilne – skomentowali analitycy z czeskiego biura maklerskiego Patria TF.
[srodtytul]Produkcja i sprzedaż w dół[/srodtytul]