Trwa układanie energetycznych puzzli

Minister Skarbu Państwa pod koniec stycznia odkryje karty. Powstać mogą dwie grupy energetyczne w miejsce dzisiejszych czterech. Pytanie, w jakiej konfiguracji.

Aktualizacja: 07.02.2017 01:03 Publikacja: 10.01.2015 05:00

Trwa układanie energetycznych puzzli

Foto: GG Parkiet

– Kończymy prace analityczne nad wyborem optymalnej ścieżki konsolidacji polskiego przemysłu energetycznego. Przedstawimy ją do końca stycznia – zapowiada szef resortu skarbu Włodzimierz Karpiński. Tłumaczy, że chodzi o zwiększenie konkurencyjności rodzimych firm na europejskim rynku, ale też ich możliwości inwestowania, także w bazę surowcową (de facto chodzi o udział firm w finansowaniu planu naprawczego dla Kompanii Węglowej).

Spodziewane roszady

Dla rynku nie jest to wielkie zaskoczenie, bo już rok temu szef resortu lakonicznie mówił o tworzeniu kolejnego narodowego czempiona, tym razem w energetyce. Mniej więcej od połowy ubiegłego roku analitycy rysowali już możliwe scenariusze takiej konsolidacji. Wtedy było już bowiem jasne, że do jakichś przetasowań dojdzie. Atmosferę podgrzewało stworzenie przez MSP listy spółek strategicznych, na którą z energetycznych firm trafiły Polska Grupa Energetyczna i Tauron oraz listy na sprzedaż, gdzie znalazły się Enea i Energa.

Sugerowałoby to tworzenie dwóch grup energetycznych wokół strategicznych dla Skarbu Państwa spółek, zamiast istniejących dzisiaj czterech. – Chcemy utrzymać kontrolę nad nowo utworzonymi podmiotami – wskazuje osoba z resortu. Jednym z rozważanych dziś scenariuszy jest konsolidacja PGE z Energą i Tauronu z Eneą.

Ale ostatecznie układanka może być jeszcze inna. Bo dziś na tapecie jest wiele opcji. Wystarczy wspomnieć, że jeszcze miesiąc temu MSP rozważało stworzenie grupy z PGE i PGNiG. – Ta koncepcja nie jest już aktualna – stwierdza nasze źródło w MSP.

Racjonalne opcje

Według Piotra Dzięciołowskiego z DM Citi Handlowego najbardziej logiczne byłoby połączenie Enei z Energą. – Powstałaby dobrze zbilansowana grupa, która miałaby lepszą pozycję rynkową niż Tauron oraz miałaby szerszy dostęp do finansowania zagranicznego – tłumaczy analityk. Jak oblicza, fuzja poznańskiej i gdańskiej spółki mogłaby przynieść oszczędności z tytułu ograniczenia administracji.

Stanisław Ozga z DM PKO BP widzi też inne korzyści, m.in. wynikające z zakupu węgla u jednego kontrahenta, czyli Bogdanki, a także graniczących ze sobą obszarów dystrybucji. – Połączenie Energi i Enei byłoby też najprostsze do przeprowadzenia ze względów formalnych. W obu spółkach Skarb Państwa ma kontrolę z ponad 50-proc. udziałem w akcjonariacie, co ułatwia uzyskanie zgód korporacyjnych – zauważa.

Jednak przekonuje go także wizja stworzenia dwóch dużych grup energetycznych w miejsce obecnych czterech. Z czasem mógłby do Enei i Energi dołączyć także Tauron. – Wymagałoby to uzyskania akceptacji fuzji przez część pozostałych akcjonariuszy. Bo w katowickim koncernie MSP ma tylko 30 proc., a razem z kontrolowanym przez państwo KGHM – 40 proc. udziałów – tłumaczy analityk DM PKO BP.

Kapitalizacja grupy złożonej z trzech spółek byłaby nieco mniejsza od dzisiejszej wartości rynkowej PGE, lidera sektora, która oscyluje wokół 36 mld zł.

– Gdyby powstał podmiot łączący trzy mniejsze grupy w jedna dużą, to teoretycznie taka spółka byłaby mocniejsza pod względem regulowanego biznesu dystrybucyjnego. Miałaby łącznie blisko 30 mld zł tzw. RAB (ang. Regulatory Asset Base – regulacyjna wartość aktywów, oznaczająca całkowitą wartość kapitałową aktywów wykorzystywaną do kalkulacji kosztów regulowanych usług – red.), czyli około dwukrotnie więcej niż PGE, a także porównywalną pod względem wielkości, choć nie rentowności, pozycję w segmencie wytwarzania – analizuje Dzięciołowski.

Stary plan do modyfikacji

Dlatego niektórych analityków przekonuje raczej scenariusz przejęcia przez PGE Energi, która zrównoważyłaby największą grupę w biznesie dystrybucyjnym.

Bram Buring z Wood & Co. uważa, że to właśnie fuzja PGE i Energi stworzyłaby prawdziwego narodowego czempiona. „Nowa grupa miałaby możliwość udźwignąć obecne plany inwestycyjne związane zarówno z górnictwem, jak i atomem" – stwierdził w piątkowym komentarzu.

– Myślę, że plan połączenia tych spółek, mimo odrzucenia go przed laty przez UOKiK, jest nadal rozważany – dodaje Dzięciołowski. Jednak Ozga wskazuje pośrednią drogę, która pozwoli na uniknięcie dylematów antymonopolowych. – Zamiast przejmować całą Energę, PGE mogłoby odkupić od tej spółki same aktywa dystrybucyjne – mówi analityk.

[email protected]

Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?
Firmy
Kernel wygrywa z akcjonariuszami mniejszościowymi. Mamy komentarz KNF