Globalnie rynek gazet będzie w 2019 r. wart prawie 146,9 mld USD, czyli o około 1 proc. mniej niż w tym roku – oszacowało PwC w swoim najnowszym raporcie dotyczącym rynku mediów i rozrywki. Choć papierowe wydania gazet nie będą już rosły, ich słabnącą pozycję nadrabiają cyfrowe wydania.
Według PwC między 2015 i 2019 r. światowe wpływy z cyfrowych wydań gazet codziennych zwiększą się o prawie 50 proc., do 19,9 mld USD. – Jednak wpływ cyfrowych kanałów dystrybucji na strategię wydawców jest dużo bardziej znaczący, niż sugerowałyby liczby; zmieniają one definicję prasy z wyłącznie drukowanej gazety na marki informacyjne, pod którymi treści dostarczane są różnymi kanałami do docelowego odbiorcy – ocenia Tomasz Kociołek, starszy menedżer w zespole ds. sektora telekomunikacji, mediów i rozrywki PwC.
Rozumieją to już wielkie międzynarodowe marki, np. „The Economist", który pod szyldem swojego tytułu stworzył w ubiegłym roku... własne radio, w którym można posłuchać informacji z tygodnika.
Problemy z cyfrową transformacją
Tego rodzaju model działania rodzi dziś problemy związane z mierzeniem zasięgów tak rozumianych marek informacyjnych.
– Choć gazety to dziś wszechstronne platformy mediowe, ich zasięg i rynkowe wpływy wciąż są mierzone metodami z XX wieku, kładącymi nacisk na sprzedaż wydań papierowych oraz rozmaite nieustandaryzowane i nieporównywalne pomiary ich cyfrowych zasięgów. Wyzwaniem dla branży jest stworzenie nowego systemu pomiarów zasięgów treści z prasy obejmującego wszystkie obszary ich dystrybucji – zaznacza w swoim najnowszym raporcie na temat światowych trendów w prasie codziennej międzynarodowe stowarzyszenie wydawców WAN-IFRA.