Tekst powstał przy współpracy z PKN Orlen
Obowiązująca w PKN Orlen polityka dywidendowa została określona prawie dwa lata temu w zatwierdzonej przez zarząd i radę nadzorczą strategii rozwoju na lata 2017–2021. Sprecyzowano ją w zasadzie w dwóch zdaniach. Założono systematyczny wzrost wypłacanej dywidendy na akcję i określono, że jej docelowy poziom będzie uzależniony od rozwoju sytuacji makroekonomicznej, realizacji planów operacyjnych i inwestycyjnych oraz bieżącej sytuacji finansowej spółki.
Dywidendy na tle innych produktów
PKN Orlen dywidendę wypłaca nieprzerwanie od kilku lat. Trzy lata temu jej wartość wyniosła 1,65 zł na akcję, a dwa lata temu 2 zł. Z kolei w ubiegłym i w tym roku na każdy walor przypadało po 3 zł. Stopa dywidendy w ostatnich pięciu latach kształtowała się między 2,40 proc. a 3,6 proc. To niezły wynik, który dołożył się do wysokiej stopy zwrotu z inwestycji w akcje płockiego koncernu (łącznie przez pięć lat wyniosła 150 proc.). Dywidenda pozwala więc nie tylko zarabiać na wzroście kursu akcji, ale stanowi też regularny dochód bez konieczności ich sprzedaży. Wyższe stopy dywidendy z WIG20, czyli największych spółek na GPW, zaoferowały w tym roku tylko Pekao (7,8 proc.), PZU (6,3 proc.) i Eurocash (4 proc.).
Jednym z czynników, który decyduje o wysokości dywidendy, jest bieżąca sytuacja finansowa spółki. W strategii PKN Orlen określono, że bezpieczny poziom wskaźników finansowych to dźwignia finansowa poniżej 30 proc. oraz utrzymanie ratingu na poziomie inwestycyjnym. Oba warunki od dawna są spełnione. Sytuacja makroekonomiczna ciągle jest stosunkowo dobra, choć trzeba pamiętać, że to czynnik od firmy całkowicie niezależny. O dywidendzie decydują też plany operacyjne i inwestycyjne. Jakie będą w najbliższych latach, rynek dowie się przy aktualizacji obecnie obowiązującej strategii, co ma nastąpić jeszcze w tym roku.