O ponad 4 proc., do 147 zł, drożały w piątek akcje XTPL w reakcji na informację o uplasowaniu emisji o wartości ponad 10 mln zł. Inwestorzy objęli maksymalną pulę z przedziału 68–78 tys. akcji. XTPL podkreśla, że zainteresowanie było tak duże, iż pulę zwiększono, bo najpierw spółka chciała sprzedać 55–65 tys. papierów. Cena wynosiła 130 zł. Blisko połowa akcji trafiła do zagranicznych inwestorów instytucjonalnych.
Ambitne plany
XTPL jest jeszcze przed komercjalizacją swojej technologii, ale zapewnia, że idzie ona zgodnie z planem. Nawiązało biznesowe relacje z partnerami przemysłowymi, m.in. z sektora wyświetlaczy i inteligentnego szkła. – Obszary te dają potencjał wielomilionowych kontraktów – sygnalizuje Filip Granek, prezes spółki.
Kiedy pojawią się pierwsze przychody i zyski?
– Bardziej niż na konkretnych datach koncentrujemy się na ustaleniu optymalnego modelu współpracy z klientami, aby docelowo zbudować silną relację biznesową na lata – odpowiada prezes.
XTPL zamierza współpracować z partnerami, a następnie sprzedać rozwiązanie dedykowane dla danego rynku lub licencjonować swoją technologię. Spółka podaje przykład ARM Holdings, przejętego przez SoftBank za 32 mld USD, które nigdy nie wyprodukowało samodzielnie żadnego seryjnego mikroprocesora. Skupiło się na ich projektowaniu i sprzedaży technologii producentom – bez reklamy, bez znanej marki, bez fabryk. Obecnie technologie wytworzone przez ARM używane są w 40 proc. smartfonów na świecie.