Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 01.05.2025 21:59 Publikacja: 12.03.2023 21:00
Fot. mat. prasowe
Foto: JTA
Unia rynków kapitałowych jest faktycznie potrzebna?
Rynki kapitałowe w Europie, szczególnie kontynentalnej, są istotnie mniejszym źródłem finansowania przedsiębiorstw, a tym samym wzrostu gospodarczego. W zakresie innowacji technologicznych zapewne ten udział jest większy, głównie z uwagi na większą awersję do ryzyka przy finansowaniu w sektorze bankowym, natomiast udział publicznego rynku kapitałowego – zarówno akcji jak i obligacji – jest zbyt niski. Przyczyn tego jest kilka – zarówno historyczna siła sektora bankowego w porównaniu z rynkowymi (w znaczeniu rynku kapitałowego, nie zachowań „antyrynkowych”) modelami anglosaskimi, jak również nadmiar regulacji dotyczących emitentów na rynku publicznym. Koszty (nie tylko wymierne finansowo, ale organizacyjnie) statusu emitenta publicznego są bardzo duże, zbyt duże dla zapewnienia napływu małych i średnich firm. Rynek kapitałowy z uwagi na gorset regulacji – wprowadzonych zasadniczo w słusznym celu – ochrony porządku i inwestorów, jest jednak zbyt wymagający dla przyciągnięcia nowych firm. Pozyskiwanie finansowania na rynku kapitałowym jest zbyt drogie – i mam tu na myśli koszty usług kancelarii prawniczych, doradców i konsultantów, ale także profesjonalnego działania w obszarze polityki informacyjnej. Nie bez znaczenia jest sytuacja na rynku usług audytorskich, w tym przypadków, kiedy audytorzy nie stanęli na wysokości zadania, zapewniając niezależny i profesjonalny przegląd sytuacji finansowej – na co liczą uczestnicy rynku. Apel o unifikację rynków kapitałowych w UE jest zasadniczo słuszny – o ile będzie prowadził wreszcie do zmniejszenia liczby i uproszczenia regulacji – a co do tego można mieć uzasadnione wątpliwości.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Mamy rekordy na warszawskiej giełdzie, niedługo zaczną spadać stopy procentowe. To jest dobry czas, aby zainwestować w promocję i marketing rynku kapitałowego – mówi Tomasz Bardziłowski, prezes Giełdy Papierów Wartościowych.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Ministerstwo Finansów sprzedało na przetargu obligacje skarbowe sześciu serii o łącznej wartości 8 291,9 mln zł, podał resort. Popyt wyniósł łącznie 10 217,1125 mln zł.
Posiadacze hipotek ze stałym oprocentowaniem mogą czuć się coraz bardziej sfrustrowani, bo ich raty nie spadną w najbliższym czasie. Jaką ofertę przygotowują dla nich banki?
Chociaż w piątek indeksy warszawskiej giełdy notowały niewielkie zmiany, to emocji na szerokim rynku i tak nie brakowało. W centrum uwagi było m.in. Dino, JSW, Alior, Będzin czy też Spyrosoft.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
– To historyczny moment dla polskiego rynku kapitałowego i symbol zaufania inwestorów do siły naszej gospodarki i potencjału polskich spółek – tak zdobycie przez indeks szerokiego rynku poziomu 100 tys. pkt skomentował Tomasz Bardziłowski, prezes GPW.
W czwartek WIG przebił pierwszy raz w historii poziom 100 tys. pkt. Wydarzenie to nie uszło uwadze m.in. ministrowi finansów, Andrzejowi Domańskiemu oraz przewodniczącemu KNF Jackowi Jastrzębskiemu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas