Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Postanowiliśmy porównać te historyczne przypadki z obecną sytuacją pod kątem dwóch kluczowych kwestii: umiejscowienia na mapie cyklu koniunkturalnego oraz fundamentów spółek i związanych z nimi wycen akcji.
Pierwsza historyczna próba pokonania pułapu 45 tys. pkt bardzo szybko zakończyła się wyjątkowo boleśnie dla posiadaczy akcji. WIG sforsował ten poziom praktycznie jedynie na chwilę na początku maja 2006 r., po czym poddał się gwałtownej fali przeceny, która w ciągu niespełna pięciu tygodni sprowadziła jego wartość o ponad 20 proc. w dół. Były to bardzo dramatyczne chwile, zwłaszcza dla nowicjuszy, których do kupowania akcji skusił wcześniejszy wielomiesięczny trend wzrostowy.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rosyjskie drony na polskim niebie, choćby incydentalnie, mogą mieć wpływ na nastroje konsumentów w Polsce. Jaki?...
Dane historyczne sugerują, że indeks S&P 500 zwykle rośnie w ciągu 12 miesięcy od rozpoczęcia bądź wznowienia cy...
Kurs handlowej spółki od długich miesięcy porusza się w trendzie bocznym. Dolne ograniczenie konsolidacji wygląd...
Odrabianie strat z pierwszych trzech miesięcy rządów Donalda Trumpa zajęło nowojorskiej giełdzie więcej czasu ni...
Niemal 80 proc. Polaków w wieku 18-35 lat ma odłożone pieniądze na tzw. czarną godzinę. Ale tylko dwóm na pięć o...
Po ostatniej obniżce stopa referencyjna NBP wynosi 4,75 proc. Banki jeszcze nie zareagowały – ba, niektóre wprow...