#PROSTOzPARKIETU: Czarne łabędzie na GPW

Gościem Andrzeja Steca w poniedziałkowym Parkiet TV był Andrzej Wiczewski, doradca inwestycyjny z Departamentu Zarządzania EFIX DM.

Aktualizacja: 06.02.2017 14:03 Publikacja: 07.11.2016 12:20

#PROSTOzPARKIETU: Czarne łabędzie na GPW

Foto: parkiet.com

 

EFIX DM osiąga w tym roku znakomite wyniki, jeśli chodzi o zarządzanie portfelami klientów w obszarze akcji. Jaki jest przepis na sukces?

To prawda. Przez pierwsze trzy kwartały udało nam się wypracować 16 proc. zysku na strategii „Dynamiczne spółki". Co ważne, wszystkie trzy kwartały były dodatnie. Również w II kwartale, podczas którego indeksy spadały, udało nam się wypracować zysk. W 2015 r., także na bardzo ciężkim rynku, wypracowaliśmy 16 proc. zysku. Jesteśmy cały czas w czołówce cokwartalnego zestawienia „Parkietu", a po trzech kwartałach bieżącego roku zajmujemy pierwsze miejsce.

Co jest benchmarkiem w przypadku państwa strategii?

Benchmarkiem jest mWIG40. Większość firm zarządzających działa w ten sposób, że stara się trzymać benchmarku, czyli pewne spółki się doważa, inne nie doważa, a nawet unika. My od tej zasady odeszliśmy. To jest też jeden z powodów naszego sukcesu. Celujemy we wszystkie spółki z WIG, oczywiście stosując kryterium płynności. Na razie w kręgu naszych zainteresowań nie leży NewConnect, aczkolwiek niektóre spółki z tego rynku mogą się pochwalić dosyć dużymi obrotami i takim się przyglądamy. Interesuje nas cały szeroki rynek. W WIG20 trudno jest znaleźć dynamiczne spółki.

Jak osiągnąć stopę zwrotu rzędu 16-proc. w skali roku, kiedy WIG20 jest pod kreską? Jaki jest przepis na sukces?

Źródeł sukcesu jest kilka. Po pierwsze, zgodnie z nazwą strategii trzeba dobierać dynamiczne spółki. Analizujemy spółki, które charakteryzują się poprawą efektywności działania. Interesuje nas kilkuletni horyzont – od trzech do pięciu lat. Nie szukamy spółek, na których da się osiągnąć dobry wynik w krótkim czasie, tzn. w miesiąc czy rok. Interesujemy się podmiotami, które wchodzą na ścieżkę rozwoju. Cała sztuka polega na tym, żeby te spółki wyłapać na wczesnym etapie. Nie da się tego zrobić w prosty sposób, np. w oparciu o analizę wskaźnikową. Potrzebna jest wiedza okołorynkowa czy branżowa.

Czy spółka musi być dywidendowa, żeby trafić do portfela EFIX DM?

W odniesieniu do strategii "Danamiczne spółki" nie jest to kluczowy element. Spółka w początkowej fazie wzrostu charakteryzuje się brakiem dywidendy, ponieważ inwestuje w rozwój. Z kolei w przypadku strategii dywidendowej stanowi to podstawę do inwestycji.

Jak obecna koniunktura giełdowa wpływa na liczbę spółek odpowiednich do waszej strategii? Wybór wciąż jest duży?

Po ostatnich wzrostach, szczególnie w III kwartale, pojawiło się kilka spółek, co do których jestem pewien, że dalej będą się dobrze rozwijać i notować wyższe zyski, tylko jest jeden problem - one są już dosyć drogie. Ich cena dyskontuje w dużej mierze pozytywne wydarzenia z przyszłości. W związku z powyższym pewne pozycje w III kwartale zamykaliśmy. Niemniej naszym zdaniem wybór wciąż jest duży.

Rynek żyje teraz wyborami w USA. Jakich rozstrzygnięć się pan spodziewa i jak na nie zareagują inwestorzy?

Wyniki zapewne poznamy w środę, chyba że dojdzie do sytuacji, jaka miała miejsce w 2000 r., kiedy konieczne było powtórne liczenie głosów, a sprawą zajmował się nawet Sąd Najwyższy. Obojętnie kto wygra, a wiele wskazuje na to, że Clinton, wydaje mi się, że reakcja będzie krótkotrwała. Prawdopodobne wzrosty w przypadku wygranej Clinton zostaną szybko wygaszone, podobnie jak spodziewane spadki w przypadku zwycięstwa Trumpa. Jest to przestrzeń przede wszystkim dla spekulantów. Wybory prezydenckie to jedno, bo wkrótce mamy też wybory do Kongresu w USA. Ważny będzie cały ten układ.

Jakie branże giełdowe uważa pan za szczególnie ciekawe dla inwestorów?

Deweloperka, której pomagają niskie stopy procentowe, wciąż jest niedowartościowana. Spółki z tej branży odnotowują dobre wyniki, a wydaje mi się, że korzystna koniunktura utrzyma się także w przyszłym roku.

Ewentualne problemy na rynkach walutowych mogą zadziałać na korzyść spółek, które realizują dużą część przychodów w walutach obcych.

Poszukiwałbym także, ale to już dłuższa perspektywa, wśród spółek które zajmują się zamówieniami publicznymi. Produkcja budowlano-montażowa spada, ale mamy perspektywę unijną, co oznacza, że prędzej czy później to ruszy. Trzeba obserwować portfel zamówień tych spółek.

A producenci gier? Ta branża ostatnio rozgrzewa rynek. Na giełdzie pojawiają się młode podmioty wyceniane na setki mln zł. Czy to nie jest już bańka spekulacyjna?

Im więcej nowych spółek na giełdzie, tym lepiej. Natomiast producenci gier, którzy ostatnio pojawili się na parkiecie, rzeczywiście sprzedali się drogo. Widoczna jest moda na tę branżę. Bardziej skłaniałbym się do poszukiwań wśród producentów gier już notowanych niż debiutantów.

Czy niepokoi pana liczba wezwań na GPW? Za chwilę może zabraknąć atrakcyjnie wycenionych dynamicznych firm.

Obecne warunki nie są dobre dla wielu spółek zniechęconych dodatkowo bardziej wyśrubowanymi wymogami informacyjnymi. Większa aktywność wzywających to na pewno zjawisko niepokojące, ale dotyczy głównie podmiotów o małej płynności, i raczej z jednym, bądź kilkoma dominującymi akcjonariuszami.

Parkiet TV
Jest popyt na obligacje deweloperów
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet TV
Co czeka polską gospodarkę w 2025 r.? Czy stoi przed nią więcej szans czy wyzwań?
Parkiet TV
WIG ma duże szanse na rekord, nawet na 100 tys. pkt. w 2025 r
Parkiet TV
Huśtawka nastrojów na rynku kredytów mieszkaniowych
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet TV
Czas na akcje czy obligacje? Jakie są szanse na powrót hossy na GPW?
Parkiet TV
Ceny mieszkań nowych i z drugiej ręki, stawki najmu