Notowania Pepco podczas wtorkowej sesji traciły nawet 6 proc. po publikacji wyników za zeszły rok obrotowy, zakończony 30 września 2023 r. Wyprzedaży towarzyszył wysoki wolumen. Tylko w pierwszej połowie sesji jego wartość przekroczyła 70 mln zł i była najwyższa na GPW.
Konsumpcja powinna odbić
Zysk grupy przed opodatkowaniem w minionym roku obrotowym sięgnął 202 mln euro, co oznacza spadek o jedną trzecią rok do roku. Marża brutto wyniosła 40,1 proc., zniżkując o 0,7 pkt proc. Spółka tłumaczy, że spadek zysku wynika z inwestycji w sklepy i ekspansji, a także z rosnącej inflacji i kosztów odsetkowych.
W 2024 r. Pepco spodziewa się poprawy marży. Zarząd sygnalizuje, że pierwsze symptomy ożywienia są już widoczne.
– Pomimo spodziewanej kontynuacji krótkoterminowych wyzwań sprzedażowych w całej branży spoglądamy w nadchodzący rok z ostrożnym optymizmem ze względu na niedawno opublikowane dane wskazujące na spodziewane złagodzenie niektórych źródeł presji na budżety gospodarstw domowych, szczególnie w Europie Środkowo-Wschodniej – powiedział Andy Bond, dyrektor wykonawczy Pepco Group. Dodał, że spółka spodziewa się poprawy marży brutto w 2024 r. i już teraz dostrzega pozytywne sygnały w tym obszarze. Według najnowszych prognoz Credit Agricole w całym 2023 r. konsumpcja w Polsce rok do roku spadnie o 0,4 proc., natomiast w 2024 r. powinna urosnąć o 3,1 proc. Na sam IV kwartał obecnego roku ekonomiści prognozują 2,3-proc. zwyżkę.
Zadłużenie urosło
Giełdowa spółka na koniec września miała 4629 sklepów, czyli o 16,9 proc. (o 668 placówek) więcej niż rok wcześniej. Na 2024 r. planowane jest otwarcie co najmniej 400 nowych sklepów netto – najwięcej w sieci Pepco.