W ostatnich transakcjach pakietowych zmieniło właściciela 9,44 mln akcji Kopeksu (47,4 proc. kapitału zakładowego) należących do Zabrzańskich Zakładów Mechanicznych (ZZM). Walory sprzedawano po 50 zł. W piątek akcje Kopeksu kosztowały, po spadku o 5,5 proc., 58,5 zł. O planach takiej operacji zarząd i właściciele katowickiej spółki informowali wielokrotnie. Dzięki niej grupa Kopex-ZZM pozyskała ok. 470 mln zł na inwestycje.

- Cena jest kompromisem pomiędzy oczekiwaniami naszymi a inwestorów finansowych. Dodatkowo działamy pod presją czasu. Przed nami finalizacja wielu projektów, na które potrzebujemy pieniędzy - mówi Tadeusz Soroka, prezes Kopeksu. W wyniku transakcji 5-proc. progi w akcjonariacie spółki przekroczyły m.in. Pioneer TFI, CU IM TFI i CU OFE. W posiadaniu grupy Kopex-ZZM, kontrolowanej przez rodzinę Jędrzejewskich, jest wciąż 3,5 mln własnych walorów. - Papiery te są potrzebne właścicielom na najbliższym walnym zgromadzeniu (odbędzie się 27 czerwca - przyp. red.). W lipcu także one trafią do inwestorów. Wśród kupujących mogą być partnerzy handlowi spółki i fundusze zagraniczne - dodaje T. Soroka. W gronie kupujących nie ma Leszka Jędrzejewskiego, który mówił "Parkietowi", że rozważa dokupienie papierów Kopeksu. - Taki pomysł był przy cenie ponad 40 zł za akcje - odpowiada prezes. Później walory mocno zdrożały po informacjach o kontrakcie w Indonezji i współpracy z Chińczykami przy budowie obudów ścianowych.

Kopex inwestuje ostatnio w segment odlewnictwa. - Przejęcie HSW Odlewnia ze Stalowej Woli nie wystarczy na potrzeby całej grupy. Rozważamy kupno kolejnego zakładu niekoniecznie na terenie Polski - informuje T. Soroka. Jego zdaniem, najbliższe tygodnie będą "gorące" dla grupy. - Czeka nas sporo pracy. W lipcu chcemy finalizować przejęcie niemieckiego Hansena. W drugiej połowie sierpnia uruchamiamy produkcję obudów ścianowych w Chinach w spółce joint-venture. Dlatego cały lipiec czekają nas prace organizacyjne - mówi szef Kopeksu. Dodatkowo grupa zamierza zamknąć przejęcie podmiotu w Serbii. - Fakt, że dysponujemy odpowiednim poziomem gotówki, ułatwia nam działanie - twierdzi T. Soroka.