Zmiany w Manometrach

Kujawska Fabryka Manometrów, kojarzona dotychczas wyłącznie z manometrami mechanicznymi, chce od tego roku zaproponować także produkty bazujące na elektronice. Spółka zamierza również ograniczyć zatrudnienie.W realizacji nowej strategii firmy ma pomóc poszerzenie zarządu. Wiceprezesem ds. rozwoju i techniki został Adam Witek, wcześniej pracownik PAN, natomiast stanowisko wiceprezesa ds. marketingu i sprzedaży objął Jacek Moll, wcześniej zatrudniony w ABB.Zdaniem Adama Witka, KFM powinien rozpocząć produkcję manometrów elektronicznych. - Choć są to urządzenia dużo droższe od mechanicznych, popyt na nie wzrasta - zaznaczył J. Moll. Najbliższym celem włocławskiej firmy jest stworzenie oferty dla indywidualnych odbiorców, znajdą się w niej m.in. mierniki c.o.Z myślą o zwiększeniu sprzedaży KFM wyda w tym roku 2,5-krotnie więcej na reklamę i marketing, niż w roku poprzednim. - Pieniądze te wykorzystamy głównie na ugruntowanie naszej pozycji tam, gdzie jesteśmy obecni. Handlujemy już z kilkunastoma krajami świata - stwierdził Adam Witek.Miniony rok nie był udany dla spółki. Przy sprzedaży 30 mln zł, zysk netto wyniósł 1,55 mln zł. Tymczasem według prognozy wyniki miały wynieść 32,2 mln zł i 2,2 mln zł.Sytuację ma poprawić m.in. redukcja zatrudnienia. W br. wymówienie otrzyma 100 pracowników z 700-osobowej załogi. - Planowaliśmy ograniczenie zatrudnienia już w ubiegłym roku, w drodze wydzielenia spółki zależnej. Nie zgodzili się pracownicy. Koszty musimy jednak obniżyć - powiedział Marek Sadowski, prezes KFM.

H.K.