Jedno z największych bankructw w Japonii, czyli upadek sieci domów handlowych Sogo, która była zadłużona na 18,46 mld USD, może zmusić władze japońskie do przyspieszenia reformy tamtejszego sektora finansowego i zwiększa dylemat Bank of Japan, który - w opinii wielu ekspertów - w poniedziałek po raz pierwszy w tej dekadzie miał zdecydować się na zwiększenie oprocentowania odchodząc od tak zwanej polityki zerowych stóp. Giełda tokijska zareagowała spadkiem notowań o 1,8%. Szczególnie chętnie pozbywano się walorów banków, będących wierzycielami padającej firmy.
Szczegóły w jutrzejszym PARKIECIE
ŁK
PARKIET newsroom, Warszawa (0-22) 672 81 97-99 [email protected]