W poł. 2001 ceny możliwy wzrost cen żywca wołowego

Aktualizacja: 06.02.2017 07:15 Publikacja: 04.10.2000 14:07

4.10.Warszawa (PAP) - Według niezależnych ekspertów, powołanych przez Agencję Rynku Rolnego, ceny żywca wołowego wzrosną w połowie 2001 roku do 3,10-3,40 zł za kilogram z 3 zł/kg w sierpniu 2000 roku - podała w środę ARR.

ARR poinformowała, że w marcu 2001 roku żywiec wołowy może kosztować 3,10-3,30 zł/kg, a w grudniu 2000 roku 3-3,20 zł/kg.

Za młode bydło rzeźne w czerwcu 2001 roku trzeba będzie zapłacić 3,50-3,70 zł/kg, wobec 3,32 zł/kg w sierpniu 2000 roku. W marcu jego cena może wynieść 3,40-3,60 zł/kg, a w grudniu 2000 roku - 3,30-3,50 zł/kg.

Zdaniem ekspertów, wpływ na wzrost cen żywca wołowego będzie miała utrzymująca się od kilku lat mała opłacalność chowu bydła, powodowała systematyczne zmniejszanie pogłowia. W bieżącym roku ceny skupu żywca wołowego wzrosły, jednak odbudowa pogłowia bydła wymaga dłuższego czasu.

GUS podał, że w czerwcu 2000 roku bydła ogółem było mniej niż przed rokiem o 7,2 proc., w tym bydła młodego w wieku 1-2 lat o 0,6 proc. Liczebność stada krów zmniejszyła się o ponad 9 proc.

Tendencja spadkowa w pogłowiu bydła utrzyma się prawdopodobnie do połowy 2001 roku powodując dalszy spadek produkcji wołowiny. Szacuje się, że produkcja żywca wołowego w II półroczu 2000 roku będzie o ok. 7 proc. mniejsza niż w analogicznym okresie 1999 roku, a w I półroczu 2001 o 10 proc. mniejsza niż w I półroczu 2000 roku.

Eksperci ARR zwrócili uwagę, że w I półroczu 2000 roku ceny detaliczne kulinarnego mięsa wołowego w dalszym ciągu rosły i to w tempie nieco szybszym niż mięsa wieprzowego. Powodowało to ograniczanie jego spożycia i osłabienie popytu krajowego. Szacują oni, że w 2000 roku spożycie mięsa wołowego na 1 mieszkańca obniży się do poziomu 7,3 kg, tj. o ponad 6 proc.

Z danych uzyskanych przez ekspertów ARR wynika, ze w I półroczu 2000 roku, pomimo spadku produkcji, eksport wołowiny wzrósł o ok. 13 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 1999 roku.

Jednak wraz z dalszym spadkiem podaży krajowej wołowiny i wzrostem jej cen, będzie on coraz mniej opłacalny i ulegnie zmniejszeniu. Import wołowiny od kilku lat ma marginalne znaczenie i pomimo wzrostu cen krajowych nadal będzie nieopłacalny. (PAP)

Gospodarka
Podatek Belki zostaje, ale wkracza OKI. Nowe oszczędności bez podatku
Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024