6.10.Warszawa (PAP) - Według Założeń Polityki Pieniężnej na 2001 rok deficyt obrotów bieżących w 2001 roku wyniesie 7 proc. PKB, a wzrost gospodarczy ok. 5 proc. PKB. Podaż pieniądza wzrośnie o 43 mld zł - poinformowała w piątek PAP Wiesława Ziółkowska z RPP. RPP przyjęła Założenia Polityki Pieniężnej na 2001 rok i prognozę bilansu płatniczego na posiedzeniu 20 września, ale dotychczas ich nie opublikowała. "NBP ocenia, że realizacja celu inflacyjnego w 2001 roku będzie się odbywać w warunkach wzrostu PKB o około 5 proc. i przy deficycie obrotów bieżących bilansu płatniczego na poziomie około 7 proc. PKB" - zacytowała dokument RPP Ziółkowska. Takie same wielkości dotyczące wzrostu PKB i deficytu obrotów bieżących w relacji do PKB przyjęła RPP w Założeniach na 2000 rok. Inflacja na koniec 2000 roku miała się zmieścić w przedziale wahań 5,4-6,8 proc. We wrześniu tego roku RPP ustaliła cel inflacyjny na rok 2001 w przedziale 6-8 proc. Zgodnie krótkookresowym celem inflacyjnym w 2003 roku inflacja powinna spaść do poniżej 4 proc. W sierpniu inflacja liczona rok do roku spadła do 10,7 proc. z 11,6 proc. w lipcu. Natomiast podaż pieniądza w przyszłym roku wzrośnie o 43 mld zł. "Według Założeń Polityki Pieniężnej na 2001 rok przyrost podaży pieniądza w przyszłym roku wyniesie 43 mld zł" - powiedziała Ziółkowska. W Założeniach Polityki Pieniężnej na 2000 rok RPP przyjęła, że podaż pieniądza w tym roku przyrośnie o 38,8-47,9 mld zł. Od początku roku do 20 września podaż pieniądza wzrosła o 6,1 proc., czyli o 15.956 mln zł do 279.404,5 mln zł. W opinii Ziółkowskiej deficyt obrotów bieżących może spaść w 2001 roku nawet poniżej 6,5 proc. "Deficyt mógłby być nawet poniżej 6,5 proc. jeżeli okaże się, że sierpniowy szybki wzrost importu jest jednorazowym przypadkiem, a nie trwalszą tendencją" - powiedziała Ziółkowska. W sierpniu deficyt obrotów bieżących wzrósł o 991 mln USD wobec wzrostu o 701 mln USD w lipcu. Wzrost sierpniowy deficytu na rachunku bieżącycm przekroczył oczekiwania analityków, którzy spodziewali się wzrostu najwyżej o 800-900 mln USD. Po sierpniu deficyt obrotów bieżących wzrósł do 7,7 proc. PKB z 7,5 proc. PKB po lipcu. Na koniec roku analitycy i niektórzy członkowie RPP spodziewają się spadku deficytu na rachunku bieżącym do 7 proc. PKB. Dalszą politykę RPP w zakresie stóp procentowych Ziółkowska uzależnia przede wszystkim od tendencji kształtowania się inflacji. "Jeżeli inflacja przez kilka miesięcy będzie wykazywać tendencję spadkową to, żeby osiągnąć cel inflacyjny na rok przyszły i na 2003, RPP będzie dążyła do stopniowego obniżenia stóp procentowych" - powiedziała Ziółkowska. "Jeśli jednak okaże się, że inflacja niestety wzrasta nadal albo będzie się utrzymywać na tym samym poziomie, to nie można oczekiwać, że Rada nie będzie reagowała stopami" - powiedziała. Ziółkowska dodała, ze w Polsce reakcja na obniżenie stóp jest znacznie silniejsza, niż na ich podwyżkę. "Obniżenie stóp spowoduje znaczący wzrost zapotrzebowania na kredyt, przede wszystkim konsumpcyjny. Rada obserwując tendencję spadkową inflacji jednocześnie będzie brała pod uwagę to zjawisko" - powiedziała. Rada Polityki Pieniężnej zamierza też wprowadzić nową, jednodniową stopę depozytową, która zastąpiłaby obecną stopę operacji otwartego rynku dla operacji 28-dniowych. "Kiedy uda nam się wyeliminować tę nadpłynność w sektorze bankowym, to może wówczas może zaistnieć stan operacyjnego braku płynności, kilkudniowego, i wtedy przewiduje się możliwość zastąpienia obecnej stopy procentowej operacji otwartego rynku przez tę jednodniową stopę" - powiedziała. Nadpłynność w sektorze bankowym przed rozpoczęciem operacji jej ściągania szacowana była na 18-20 mld zł. NBP już na trzech przetargach zaoferował obligacje skonwertowanego długu Skarbu Państwa. Na trzech przetargach NBP sprzedał papiery o wartości łącznie 913 mln zł wobec oferty 1,3 mld zł.(PAP)