Nowi udziałowcy objęli już 29,9% akcji Kompapu
Elwira de Marco-Judycka (żona prezesa zarządu Kompapu) i Jan Lis, udziałowcy wchłoniętej przez Kompap firmy SBH Arno, objęli już odpowiednio 14,96-proc. i 14,93-proc. pakiety akcji łódzkiej spółki. Zdaniem jej przedstawicieli, ubiegły rok zamknie ona ponad 1,85 mln zł straty netto, podczas gdy po fuzji powinna zarobić na czysto w 2001 r. od 3 do 4 mln zł.Połączenie Kompapu z SBH Arno zostało dokonane na podstawie bilansów obu firm, sporządzonych na 30 czerwca 2000 r., według których ich wartość księgowa wynosiła odpowiednio około 21 mln zł i 7 mln zł. Zgodnie z ustalonym parytetem, udziałowcom szczecińskiej firmy przydzielono 699,5 tys. walorów Kompapu stanowiących 29,9-proc. udział w podwyższonym kapitale akcyjnym, co oznacza, że uzyskali oni istotną pozycję w jego akcjonariacie. Udział Ryszarda Krauze (wraz z Prokom Investment) spadł bowiem do 22,1%, Bank Austria AG ? do 7%, a Jerzego Grzanki (byłego prezesa zarządu) ? do 5,25%.? Połączenie nastąpiło po przeprowadzeniu w obu firmach szczegółowego badania przez renomowane firmy audytorskie, nie mogło więc być mowy o ewentualnym skrzywdzeniu akcjonariuszy którejkolwiek z nich. Szczecińska firma charakteryzowała się znacznie lepszą rentownością i ? w przeciwieństwie do Kompapu ? wypracowała w ubiegłym roku zysk. Liczymy, że dzięki fuzji będziemy mogli znacząco rozwinąć działalność handlową i w pełni wykorzystać sieci dystrybucyjne. Pierwsze efekty były już zresztą widoczne w styczniu. Kompap osiągnął w tym czasie 35-proc. wzrost sprzedaży w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku ? powiedział PARKIETOWI Wiesław Judycki, prezes Kompapu.Ubiegły rok spółka zamknęła sprzedażą na poziomie około 53,7 mln zł, wobec blisko 76,6 mln zł rok wcześniej (w 1999 r. wypracowała również 1,16 mln zł zysku netto).? To był bardzo trudny rok. Praktycznie bez ostrzeżenia i okresu przejściowego zakłady pracy chronionej utraciły gros swoich uprawnień. W 1999 roku otrzymaliśmy 4 mln zł dotacji, podczas gdy w ubiegłym roku był to już tylko 1 mln zł. Zmiany regulacji w podatku VAT naraziły nas także na zatory finansowe i pogorszyły płynność. Liczę jednak, że bieżący rok będzie przełomowy i wykażemy w nim znaczną poprawę wyników ? dodał Wiesław Judycki.
MICHAŁ [email protected]