Białoruski rząd zamierza wykonać krok w stronę prywatnych inwestorów. Tamtejsze władze zastanawiają się nad zniesieniem tzw. złotej akcji, która pozwala państwu zachowywać kontrolę nad prywatyzowanymi spółkami. Głównie przez to zagraniczne koncerny niechętnie przejmują białoruskie przedsiębiorstwa. Rząd ma prawo wprowadzić "złotą akcję? do każdej firmy, która wcześniej była własnością państwa. Wówczas w praktyce właściciel koncernu musi postępować według woli posiadacza specjalnego waloru.

W ostatnich latach taką procedurę zastosowano w 100 spółkach. Najgłośniejsza była sprawa przywrócenia kontroli państwa nad rafinerią w Mozyrze, która jest jednym z największych źródeł przychodów do budżetu.

Eksperci uważają, że zniesienie kontroli nad spółkami będzie tyko nominalne. - Władze mają o wiele więcej możliwości wpływania na losy firm i nie należy oczekiwać dużych zmian - uważa Jarosław Romanczuk, dyrektor Centrum Badawczego w Mińsku.

"Wiedomosti?