Produkcja budowlana rośnie, a wraz z nią popyt na materiały. Niektórzy producenci wykorzystują tę tendencję, podnosząc ceny. Z danych Grupy PSB wynika, że w 2006 roku cement podrożał o 20 procent, a cegły - nawet o 70 procent. Ta sytuacja jest kłopotliwa dla firm budowlanych. Marże realizowane na dużych kontraktach, podpisanych kilkanaście miesięcy temu, mogą stopnieć wskutek galopady cen. Wykonawcy muszą bardzo dokładnie prognozować ich dalszy wzrost, aby uwzględnić go w kontraktach podpisywanych obecnie. Jednak przy tak silnym wzroście cen, graniczy to z cudem, a konkurencja na przetargach nie odpuszcza. Jeśli im się trafić nie uda, mogą dużo stracić. Firmy budowlane nie kryją, że ich usługi będą dalej drożeć.