Inwestorzy pokochali firmy zajmujące się deweloperką

Nawet kilkusetprocentowe zyski z akcji spółek zajmujących się budową mieszkań i obiektów komercyjnych lub tylko je planujących osiągnęli w ostatnim półroczu ich udziałowcy. A liczą na jeszcze więcej

Aktualizacja: 22.02.2017 13:40 Publikacja: 14.04.2007 09:50

Rośnie konkurencja na rynku deweloperskim, który jeszcze kilka miesięcy temu wyglądał jak niezagospodarowana żyła złota. Budownictwem zajmują się już nie tylko uznane w branży i wśród klientów przedsiębiorstwa, ale także spółki, które do tej pory z tą działalnością nie miały nic wspólnego. Teraz chcą wykorzystać galopujący wzrost cen nieruchomości.

Jest wśród nich kilkanaście firm giełdowych. Czy uda im się sprostać rosnącemu ryzyku związanemu z budową i sprzedażą domów i obiektów komercyjnych? Do ekspansji w Polsce szykuje się coraz więcej doświadczonych deweloperów z Europy Zachodniej, którzy zwietrzyli łatwy pieniądz. - Z samej Hiszpanii teren bada około 80 nowych podmiotów - mówi Jarosław Szanajca, prezes Polskiego Związku Firm Deweloperskich i jednocześnie szef Domu Development. - Zagraniczni deweloperzy na pewno będą zagrożeniem dla krajowych podmiotów, choć rynek na pewno szybko się nie nasyci - dodaje. Zazwyczaj przyczynkiem do rozpoczęcia nowej działalności jest posiadanie niewykorzystanej ziemi. To duży atut szczególnie w momencie, gdy ceny gruntów idą mocno w górę. Duży, ale niewystarczający. Wiele bowiem zależy od tego, gdzie nieruchomości są położone. Problemem tych, którzy mają pomysły lub nawet gotowe projekty deweloperskie, staje się brak doświadczonych wykonawców.

Popularność spółek realizujących projekty deweloperskie wśród inwestorów giełdowych jest poza wszelką dyskusją. Od ubiegłorocznych wakacji na akcjach tych firm można było zyskać nawet kilkaset procent. Co więcej, pojawiły się głosy, że szeroko rozumiane nieruchomości mogłyby stać się filarem warszawskiej giełdy na dobrych kilka lat. Widać to zresztą, gdy przyjrzy się planom tegorocznych emisji, z których pieniądze mają być przeznaczone na inwestycje w budowę mieszkań, biurowców czy centrów handlowych. Według naszych szacunków, spółki chcą z emisji akcji pozyskać ponad 2 mld zł.

Deweloperką, poza uznanymi firmami działającymi w tej branży od lat, jak GTC, Echo Investment czy Dom Development, zainteresowały się też giełdowe spółki, które do tej pory wykonywały tylko czarną, budowlaną robotę, np. Polnord czy Projprzem.

Poza tym ostatnio tak popularną działalnością zajęły się też firmy, które nie miały z nią wcześniej nic wspólnego. Niektóre, jak Triton Development, po prostu przebranżowiły się, inne traktują budowę i handel nieruchomościami jako możliwość dodatkowego zarobku.

Budowlany

boom podoba się zarówno spółkom, jak i giełdowym inwestorom.

Ci ostatni

mogą w tym roku wyłożyć ponad 2 mld zł na planowane budowy

mieszkań, biur czy centrów handlowych. Jednak mimo dalszego wzrostu cen

nierucho-

mości

rentowność projektów

będzie się zmniejszać,

bo drożeją materiały i siła robocza.

fot. Andrzej Cynka

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy