52-letni Vijay Mallya to najbardziej krzykliwy hinduski miliarder. Ma firmę piwowarską i linie lotnicze Kingfisher Airlines i jest znany w Indiach z obnoszenia się ze swoim bogactwem i wystawnych party na jachtach. Dotąd jednak poczynania jego spółki lotniczej nie powodowały niepokoju u szefów największych firm z tej branży. Zmieniło się to w czwartek, w wyniku inauguracji przez Kingfisher Airlines połączeń z londyńskiego Heathrow do Bangalore, informatycznej stolicy Indii. Wkrótce Kingfisher ma latać do 12 dużych światowych metropolii, m.in. San Francisco, Dubaju i Singapuru. Mallya celuje w segment luksusowy przewozów. Nie boi się wejścia na międzynarodową scenę w czasie, gdy firmy z branży borykają się ze zjadającymi zyski rekordowymi cenami paliw. - Patrzycie na to z zachodniego punktu widzenia - odpowiada. - Z hinduskiego - Indie rosną w siłę i jest niesamowity popyt na międzynarodowe loty - wyjaśnia.