Wczorajsza sesja przyniosła stabilizację cen polskiego długu. Inwestorzy, wyczekując rozwoju sytuacji za oceanem, ograniczyli swą aktywność. Gra konwergencyjna utrzymuje jednak ceny papierów z długiego końca krzywej na rekordowo wysokich poziomach i, z technicznego punktu widzenia, segment ten wydaje się mieć jeszcze potencjał do wzrostu. Sytuacja na krótkim końcu i na środku krzywej dochodowości jest nieco inna i pozwala sądzić, że w tym obszarze ryzyko podwyżki stóp w tym roku jest jeszcze ciągle realne i brane przez inwestorów pod uwagę.
Silne odbicie na giełdach wywołało delikatny wzrost rentowności na bazowych rynkach długu, ale jego wpływ na polskie obligacje okazał się ograniczony. Wydarzenia ostatnich tygodni udowodniły, że krajowy rynek długu pozostaje nieczuły na zawirowania na świecie, a wpływ na wycenę mają tylko dobre wieści zza oceanu. Trudno się dziwić, że wobec spodziewanego zaakceptowania wartego 700 mld USD planu ratunkowego w USA, inwestorzy zajmujący długie pozycje na rynku obligacji wydają się spokojni.
RAIFFEISEN BANK POLSKA