Notowania na warszawskim parkiecie rozpoczęły się w okolicy ostatniego zamknięcia. Na rynku głównym zadebiutowały akcje Jastrzębskiej Spółki Węglowej po cenie 140,5 zł, co oznaczało wzrost o 3,3 proc. wobec ceny odniesienia na poziomie 136 zł. Kurs JSW ustanowił maksimum na poziomie 140,9 zł, po czym zaczął systematycznie tracić na wartości względem kursu otwarcia. Przed godziną 15:00 cena spadła do 135,8 zł, a obrót przekroczył wtedy 800 mln zł. Dla porównania na szerokim rynku obrót wyniósł wtedy tylko 450 mln zł.
Indeks blue chipów zachowywał się stabilnie na tle parkietów europejskich. W połowie sesji tracił około 0,5 proc., podczas gdy DJ Euro Stoxx 50 zniżkował o 0,7 proc. Czarnym koniem była Portugalia, która po obniżce ratingu traciła około 3 proc. Ostatnie godziny handlu przyniosły pogłębienie przeceny WIG20 do poziomu 2792 punktów na zamknięciu. Małe i średnie spółki pozostawały na drugim planie, a spadki mWIG40 i sWIG80 sięgnęły odpowiednio 0,8 proc. i 0,9 proc.
Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopy procentowe na dotychczasowym poziomie, ale podniosła tegoroczną projekcję inflacji. Stopa referencyjna wciąż wynosi 4,5 proc. Decyzja Rady była zgodna z oczekiwaniami inwestorów i ankietowanych analityków, a następne decyzyjne posiedzenie RPP odbędzie się dopiero 7 września, zatem RPP zyskała czas potrzebny do oceny gospodarki.
Zaskakujący był odczyt zamówień w przemyśle Niemiec, które wzrosły w maju o 1,8 proc. miesiąc do miesiąca przy prognozie spadku o 0,5 proc. Zamówienia okazały się lepsze od prognoz ankietowanych analityków, jednak odczyt nie wpłynął na notowania na rynkach rozwiniętych starego kontynentu.
Inwestorzy poznali też indeks ISM dla branż pozaprzemysłowych w USA, który w czerwcu spadł do 53,3 z 54,6 przy prognozie 53,7. Odczyt nie wpłynął na rynek akcji na Wall Street, gdzie pierwsza godzina handlu przyniosła spadek o 0,3 proc. S&P500 i indeksu technologicznego.