W środę WIG20 na zielono świecił jedynie w pierwszych minutach sesji. Bardzo szybko przewagę zdobyli sprzedający. Już na półmetku handlu indeks blue chips tracił 0,5 proc. W drugiej części handlu spadki jeszcze bardziej się pogłębiły w konsekwencji czego WIG20 stracił 0,7 proc. i zatrzymał się na poziomie 2511 pkt.
Wyprzedaży nie towarzyszyła duża aktywność inwestorów. Przed fixingiem obroty na dla WIG wyniosły 800 mln zł.
Na innych giełdach na Starym Kontynencie panowały mieszane nastroje. Niemal przez cały dzień wyraźnie traciły główne indeksy giełd w Paryżu i Frankfurcie. Pod koniec dnia kolor zielony przeważał natomiast m.in. w Londynie, Mediolanie i Madrycie.
Kluczowym wsparciem na WIG20 jest obecnie poziom 2430 pkt. Dopóki indeks blue chips będzie powyżej tego pułapu, dopóty byki będą w lepszej sytuacji. Oporem jest natomiast szczyt w ujęciu intraday z 12 października na poziomie 2566 pkt.
W grona największych emitentów najlepiej prezentowały się notowania KGHM. W ciągu dnia akcje lubińskiego giganta drożały nawet o blisko 1,5 proc. Wsparciem dla kursu była drożejąca na światowych rynkach miedź. Najmocniej taniały natomiast walory LPP i JSW.