Bogdanka konsekwentnie realizuje plan inwestycyjny związany z uruchomieniem wydobycia ze Stefanowa. W 2011 roku będzie miało miejsce pierwsze wydobycie węgla z nowego pola, co pozwoli spółce rozpocząć okres skokowej poprawy przychodów i wyników. „Szacujemy, że wydobycie ze Stefanowa od III kw. 2011 umożliwi dodatkową produkcję 960 tys. ton węgla (łącznie 6,8 mln ton, wzrost o 16,6 proc. rok do roku) oraz wypracowanie EBIT na rekordowym historycznie poziomie 347,5 mln PLN (wzrost o 25,7 proc. rok do roku).

Spółce będą pomagać rosnące ceny węgla na świecie. W przeliczeniu na GJ tona węgla z Bogdanki kosztuje obecnie ok. 25 proc. mniej niż konkurencyjny węgiel energetyczny ze śląska, portów ARA i Rosji. To pozwoli na podwyżkę cen surowca od II kw. 2011” – czytamy w raporcie analityków DM BDM. Analitycy tego domu maklerskiego szacujmą podwyżkę cen surowca w Bogdance, o której pisaliśmy w dzisiejszej „Rz” o 3,5 proc.

„Dostrzegamy dalszy potencjał do wzrostu kursu akcji i dlatego podtrzymujemy nasze wcześniejsze zalecenie akumuluj podnosząc cenę docelową do 140,3 zł” - czytamy w uzasadnieniu. Analitycy dodają jednak, że pierwsze dwa kwartały 2011 roku będą dla Bogdanki gorsze w ujęciu rok do roku. Wpływ na to będzie mieć słabszy uzysk węgla (większe natężenie prac udostępniających), co wpłynie na mniejsze wydobycie.

Dodatkowo wzrośnie amortyzacja i będą wykazane wyższe koszty świadczeń pracowniczych (górnicy z Bogdanki na razie jako jedyni w branży wywalczyli sobie podwyżki na ten rok, o ok. 4 proc.). „Uważamy jednak, że przypadające na ten rok - od III kw. 2011 - pierwsze skokowe zwiększenie wydobycia i przychodów spółki pozwoli Bogdance znacząco zwiększyć dźwignię operacyjną oraz uzyskiwane marże w kolejnych kwartałach” - napisali w raporcie analitycy DM BDM. Po godz. 12 akcje Bogdanki na warszawskiej giełdzie drożały o 0,4 proc. do 126,5 zł przy obrotach ponad 2,6 mln zł.