Ponad 455 mln zł składek zebrało po trzech kwartałach tego roku towarzystwo Cigna STU (prawie 344 mln zł rok wcześniej). Powodem wzrostu były dobre wyniki w segmencie ubezpieczeń finansowych i gwarancji. Cigna STU zarobiła na czysto ponad 30 mln zł (prawie 14,4 mln zł przed rokiem). Firma chce zamknąć rok z wynikiem netto na poziomie 40 mln zł i składką przekraczającą 580 mln zł.

- W naszym portfelu rosnące miejsce zajmują ubezpieczenia finansowe - mówi Jan Bogutyn, prezes towarzystwa. Chodzi m.in. o ubezpieczenie kredytów hipotecznych z niskim wkładem własnym i powiązane z kredytami hipotecznymi polisy od utraty pracy. - Ten segment stanowi już 33 proc. portfela i odpowiada za przypis na poziomie 150 mln zł. W ubiegłym roku udział ubezpieczeń finansowych w towarzystwie oscylował na poziomie 28 proc.

Spółka osiąga też dobre rezultaty w gwarancjach ubezpieczeniowych. - Wszystkie unijne inwestycje wymagają ubezpieczenia dotyczącego np. dobrego wykonania kontraktu. Obserwujemy duży popyt na tę ofertę. Dotyczy on przede wszystkim sektora drogowego i sektora infrastruktury komunalnej - uważa Bogutyn.

Firma w związku z wprowadzeniem podatku Religi postanowiła wyhamować działalność dotyczącą polis komunikacyjnego OC, którego udział w portfelu spadł z 32 proc. w ubiegłym roku do 30 proc. Ciężar wprowadzenia podatku odczują głównie klienci notujący najwięcej szkód. - Odbieramy im różnego rodzaju bonusy związane z bezszkodową jazdą - podkreśla Bogutyn. Jednocześnie spółka chce zwiększać udział bardziej dochodowych polis AC. W tym momencie tego typu produkty stanowią 14 proc. portfela towarzystwa.