Konsolidacja po wzrostach

Aktualizacja: 06.02.2017 04:59 Publikacja: 18.07.2000 10:46

Sektor na tle rynku

Od kwietnia br. sektor lekki pozostaje w fazie konsolidacji notowań po silnych wzrostach z przełomu 1999 i 2000 roku. W tym czasie indeks branży utrzymywał się w strefie 436 ? 467 pkt. Dopiero wybicie z tej stabilizacji pokaże, jaki będzie prawdopodobny trend w tej branży. Na razie bardziej prawdopodobne wydaje się zwycięstwo byków i powrót sektora do hossy wyższego rzędu.

KoniunkturaW ostatnich tygodniach ranking sektorów giełdowych nie ulega większym zmianom. Najsilniejszym makrosektorem pozostają Usługi, którego indeks zyskał 5% w ciągu trzech miesięcy. Wyraźnie słabsze są spółki finansowe i przemysłowe. W analogicznym okresie indeks Finanse zyskał na wartości blisko 2%, a wartość indeksu Przemysł zwiększyła się tylko o 0,8%.Najsilniejszą branżą na giełdzie w perspektywie średniookresowej pozostaje Handel. Indeks spółek handlowych zwyżkował prawie o 13%. Na drugim miejscu w rankingu uplasował się Przemysł Materiałów Budowlanych. Akcje spółek z tej branży zyskały przeciętnie na wartości w ciągu trzech miesięcy 11,5%. Do grupy sektorowych liderów rynku można jeszcze zaliczyć Inne Usługi, Przemysł Chemiczny oraz Ubezpieczenia. Indeksy tych branż podniosły się o 4?5%.Najsłabsze sektory w średnim terminie to Telekomunikacja i Informatyka, Banki, Przemysł Spożywczy, Budownictwo oraz Przemysł Drzewny. Indeksy wszystkich wymienionych branż spadły w ciągu ostatnich 13 tygodni.Na tle rynkuPrzemysł Lekki wypada raczej słabo na tle reszty rynku akcji. Indeks branży zwyżkował w średnim okresie o symboliczne 0,1%, niewiele oddalając się od grupy najsłabszych sektorów giełdowych. Także w porównaniu tylko do sektorów przemysłowych branża lekka wypada gorzej od średniej.Analiza wykresów siły relatywnej daje jednak podstawy do oczekiwania poprawy koniunktury w sektorze w porównaniu z resztą rynku. Wykres siły relatywnej Przemysł Lekki/WIG po znaczącym wzroście w okresie od lutego do maja br. zaczął się konsolidować. Na razie nie ma sygnałów, które zapowiadałyby pogorszenie koniunktury w stosunku do WIG. Prawdopodobna jest kontynuacja tendencji horyzontalnej, czyli osiąganie przez akcje spółek z branży stopy zwrotu podobnej do WIG.Nieco gorzej wygląda analiza siły relatywnej Przemysł Lekki/Indeks cenowy. Tylko w lutym br. sektor był wyraźnie silniejszy od reszty rynku, co ilustrował gwałtownie zwyżkujący wykres RS. Później było już coraz gorzej. Wykres siły relatywnej wszedł najpierw w trend horyzontalny, a następnie spadkowy. Obecnie trudno jest dostrzec sygnały zapowiadające poprawę sytuacji. Sektor lekki prawdopodobnie nadal będzie słabszy od innych średnich dla całego rynku, którą ilustruje przebieg notowań nieważonego indeksu cenowego.Analiza techniczna indeksuW krótkim okresie indeks sektora pozostaje w trendzie horyzontalnym. Obecnie znajduje się on na podobnym poziomie jak przed miesiącem. Najbliższe wsparcie dla spadków można wyznaczyć na 433 pkt., gdzie ukształtowany został ostatni dołek notowań. W przypadku wzrostów najbliższa strefa podażowa to 457?467 pkt., gdzie indeks uformował dwa ostatnie szczyty. Pokonanie jednej z tych barier określi kierunek przyszłego trendu. Wybicie w górę będzie zapowiadać wzrosty, a w dół spadku. Ze względu na dominację byków w długim okresie bardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz optymistyczny zakładający zwyżkę cen akcji spółek lekkich w przyszłości.W średnim okresie branża także znajduje się w okresie stabilizacji. Konsolidacja notowań indeksu rozpoczęła się w kwietniu br. po wyhamowaniu silnej fali wzrostowej, która wyniosła indeks z ok. 280 do 480 pkt. Od tego czasu indeks branży pozostaje w dość wąskiej strefie 436 ? 467 pkt. Całą formację można interpretować jako diament widoczny na wykresie. W ostatnich dniach indeks wybił się górą z tej formacji, co zapowiada zwyżkę cen w tej branży już w najbliższym czasie. Najważniejszy średniookresowy opór dla wzrostów to oprócz górnego ramienia konsolidacji na 467 pkt. także ostatni szczyt notowań z marcak. 480 pkt. Przełamanie tych dwóch barier podażowych będzie można interpretować jako bardzo silny sygnał kupna i zapowiedź znaczącego wzrostu cen. W przypadku pokonania wsparcia na 436 pkt. będzie można spodziewać się znaczącego pogłębienia korekty technicznej.W długim okresie sektor lekki pozostaje w fazie silnej hossy, pomimo trwającego od marca br. okresu pogorszenia koniunktury. W czasie ostatniej korekty technicznej wykres indeksu pokonał przyspieszoną linię trendu i wszedł w fazę stabilizacji. Teraz niewykluczony jest powrót do widocznej na wykresie podstawowej linii trendu, która znajduje się na poziomie 340?350 pkt. Dopiero spadek indeksu poniżej niej można by interpretować jako sygnał końca hossy. Na razie nawet zniżka do tej linii wsparcia jest mało prawdopodobna. Bardziej realne jest albo przedłużenie stabilizacji, albo powrót do trendu wzrostowego wyższego rzędu.Analiza wskaźnikowa daje sygnały charakterystyczne dla trendu bocznego, co potwierdza obecną sytuację techniczną sektora. Na razie wskaźniki nie dają sygnałów zapowiadających wybicie ze stabilizacji, więc najbardziej prawdopodobny scenariusz to kontynuacja tendencji horyzontalnej. Oscylator MACD lekko rośnie ponad swoją linią sygnału i linią równowagi, ale nadal pozostaje poniżej poprzednich lokalnych szczytów. Bardzo podobnie wygląda wykres oscylatora RSI, który od wielu miesięcy pozostaje w strefie neutralnej nie dając sygnału hossy lub bessy.Wskaźniki oparte na danych tygodniowych zachowują się charakterystycznie dla fazy korekty technicznej hossy, tzn. korekcyjnie zniżkują w kierunku poziomów równowagi. W ostatnich tygodniach dynamika tej tendencji nieco osłabła, co może zapowiadać odbicie wskaźników od stref równowagi, a w dalszej perspektywie poprawę koniunktury na rynku.Układ dziennych średnich kroczących także jest charakterystyczny dla trendu bocznego. Indeks sektora znajduje się bardzo blisko swoich średnich kroczących z 13 i 55 dni, które poruszają się w bok potwierdzając stabilizację.Średnie oparte na danych tygodniowych potwierdzają natomiast, że w długim terminie w branży nadal trwa hossa. Wykres indeksu lekko rośnie ponad średnią z 13 tygodni i razem z nią utrzymuje się powyżej średniej z 55 tygodni, co jest typowe dla hossy.Ciekawe akcjeSytuacja techniczna akcji spółek z sektora lekkiego jest bardzo zróżnicowana. Generalnie przewagę mają papiery znajdujące się na różnych etapach konsolidacji.Stabilne trendy wzrostowe charakteryzują akcje Bielbawu i Garbarni, które są obiektem przejęcia. Widać, że na tych rynkach popyt jest stabilny. Dalsze wzrosty ceny tych akcji są prawdopodobne, dopóki wykresy będą pozostawać ponad liniami hossy.Ciekawe formacje techniczne ukształtowały się na wykresach cen akcji Delii i LZPS. Papiery Delii wyhamowały spadki i ukształtowały formacje odwróconej głowy i ramion charakterystyczne dla zmiany trendu ze spadkowego na wzrostowy. Akcje LZPS natomiast próbują wybić się w górę z formacji konsolidacji notowań, w której pozostają od jesieni ubiegłego roku. Jeżeli bykom uda się zwyciężyć i pokonać opór na poziomie ok. 5 zł, to realna stanie się zwyżka notowań tych akcji co najmniej do 6 zł.Prognoza i strategiaW krótkim okresie najbardziej prawdopodobny scenariusz to kontynuacja trendu bocznego. Bardzo trudno jest określić przewidywany moment wybicia z konsolidacji, więc najlepszą metodą jest oczekiwanie na zwycięstwo byków lub niedźwiedzi i dopiero wówczas podjęcie decyzji o wejściu na rynek lub pozostaniu z boku. Generalnie jednak bardziej prawdopodobne jest wyjście górą z formacji konsolidacji ze względu na to, że w długim okresie w branży dominują byki, a wykres indeksu znajduje się w fazie hossy.Dobrą strategią może okazać się otwieranie lub powiększanie pozycji w akcjach spółek z tego sektora po ewentualnym wybiciu z formacji w górę. W takiej sytuacji stosunek potencjalnego zysku do ryzyka będzie bardzo atrakcyjny.

Słabe wyniki, niezłe prognozy

Fundamenty

Wyniki finansoweW pibr. spółki z sektora Przemysł Lekki osiągnęły słabe wyniki finansowe. Tylko dwie z nich wypracowały wzrost rocznego zysku. Pozostałe sześć zanotowało spadek wskaźników EPS. Dwie z nich straciły cały wcześniejszy zysk na akcję. Przeciętnie firmy z branży odnotowały wzrost EPS o blisko 8%, ale ten wynik jest głównie spowodowany znaczącą zwyżką wyniku netto LZPS. Po opublikowaniu sprawozdań finansowych za I kwartał wskaźnik cena/zysk sektora ukształtował się na poziomie 9,8.Najlepsze wyniki w branży w tym okresie wypracowały LZPS. Spółka zanotowała ponad czterokrotny wzrost rocznego zysku na akcję, do poziomu 1,30 zł, co spowodowało spadek wskaźnika C/Z do 3,5. Drugie miejsce w rankingu wyników finansowych zajął Wistil, osiągając blisko 20% wzrost EPS do poziomu 1,30 zł. Dzięki temu wskaźnik C/Z tych akcji ukształtował się na poziomie 4,0. Novita, która wcześniej miała straty teraz notuje, 0,70 zł zysku na jeden walor.Pozostałe spółki z sektora Przemysł Lekki zanotowały pogorszenie rocznych wyników finansowych. Najwięcej straciły Lubawa i Bytom. Obie spółki w ubiegłym roku osiągnęły zysk, który jednak zamienił się w stratę (w ujęciu rocznym) już po pierwszym kwartale br. Około 30% zmniejszyły się roczne dokonania Garbarni i Vistuli. Zysk na akcję Garbarni spadł do 0,20 zł, a Vistuli do 0,90 zł. Wskaźnik EPS Wólczanki spadł o ok. 12%, a najmniejszy spadek zysków zanotował Skotan ? zaledwie o 1,6%.RekomendacjeAkcje spółek branży bardzo rzadko są rekomendowane przez analityków. W ostatnich miesiącach ukazały się zaledwie dwie. W marcu analitycy BDM PKO BP zalecali akumulowanie papierów Vistuli w perspektywie krótko i długoterminowej. Obie rekomendacje zostały opublikowane, gdy cena akcji spółki przekraczała 11 zł. Teraz jest o ok. 10% niższa.Prognozy na 2000 rokNiewiele jest także prognoz zysku opublikowanych przez zarządy spółek lub analityków. Aktualnie dostępne są plany czterech firm. Wszystkie zakładają poprawę wyników finansowych od 5 do 150%. Przeciętnie prognozy zakładają, że roczne zyski tych czterech spółek poprawią się o dwie trzecie w stosunku do aktualnych wskaźników EPS. Jeżeli tak się stanie, to średni wskaźnik cena/zysk dla branży ustali się na 5,8.Najlepsze prognozy ma Vistula. Analitycy zapowiadają, że spółka zarobi w tym roku 2,25 zł na jedną akcję, czyli o 150% więcej niż w ciągu ostatnich czterech kwartałów. O ponad 80% mają poprawić się wyniki finansowe Wólczanki. Wskaźnik EPS ma podnieść się do 4,37. Zarząd Novity prognozuje natomiast, że spółka zarobi w tym roku 0,90 zł na akcję, czyli o blisko 30% więcej niż w ostatnim czasie. Najmniej, tylko o 5%, mają się poprawić wyniki Skotanu.Prognozy na 2001 rokDostępne są także prognozy na 2001 rok dla Vistuli i Wólczanki. Obie zakładają wzrost zysku w przyszłym roku. Analitycy BM BGŻ spodziewają się, że zyski obu spółek odzieżowych będą o ok. 10?13% lepsze niż w tym roku.

Piotr Wąsowski

Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”
Gospodarka
Szef Fitch Ratings: zmiana rządu nie pociągnie w górę ratingu Polski
Gospodarka
Czy i kiedy RPP wróci do obniżek stóp?
Gospodarka
Złe i dobre wieści przed COP 28