Czeski rząd postanowił wczoraj, że sprzeda kolejne 7 proc. akcji koncernu energetycznego CEZ. Nastąpi to w tym roku na rynku kapitałowym. Przedstawiciele gabinetu Topolanka uchylili się jednak od odpowiedzi na pytanie, czy sprzedaż odbędzie się tylko za pośrednictwem giełdy w Pradze, czy może również poprzez GPW. - Wybierzemy instytucję, która w naszym imieniu w najlepszy sposób sprzeda owe 7 proc. akcji CEZ-u na rynku kapitałowym - stwierdził enigmatycznie minister finansów Miroslav Kalousek.
Zdaniem czeskich analityków, jest mało prawdopodobne, aby kolejne papiery CEZ-u były oferowane gdziekolwiek poza Pragą. - Myślę, że ta prywatyzacja będzie w całości przeprowadzona w Czechach - powiedział nam Jan Procházka z domu maklerskiego Cyrrus. - Nie mogę wykluczyć, że oferta zostanie skierowana także na GPW, ale dotychczas mówiło się tylko o Pradze - dodał Petr Novák z biura Analytik FT.