Winiety, jakie wykupują kierowcy aut ciężarowych, utracą ważność z początkiem lipca - taką zmianę zakłada projekt nowelizacji ustawy o transporcie drogowym przyjęty wczoraj przez Radę Ministrów. W ich miejsce rząd chce wprowadzić myto za przejazd autostradami płatnymi. Propozycję zaakceptować musi jeszcze parlament.
Inicjatywa rządu poważnie zmienia sytuację przewoźników. Do tej pory wykupywali oni winiety na pewien okres (od 24 godzin do roku). Upoważniały one zarówno do przejazdu drogami krajowymi, jak i płatnymi fragmentami autostrad (w tej chwili odcinki A2 Konin-Nowy Tomyśl, A4 Kraków-Katowice i niewielki fragment A1 pod Gdańskiem). Dla firm przewozowych było to korzystne rozwiązanie. Najdroższe, roczne winiety kosztowały 450 zł. Stanowiło to niewielką część tego, co trzeba byłoby zapłacić za przejazdy autostradami, zgodnie z obecnymi taryfikatorami.
Projekt ma także spore konsekwencje dla spółek, które zarządzają płatnymi odcinkami (m.in. Autostrada Wielkopolska i Stalexport Autostrada Małopolska). Państwo zaprzestanie wypłacania im rekompensat za bezpłatny przejazd ciężarówek. Koncesjonariusze obawiają się też utraty klientów - Jest spore ryzyko, że ciężarówki uciekną na równoległe, bezpłatne drogi - mówi Andrzej Patalas, szef AWSA.
Rządowy projekt pozwoli również na wprowadzenie w przyszłości elektronicznego poboru myta, w zależności od pokonanego dystansu (maksymalnie 2,50 zł/km).