Seweryn Żołyniak

Nadzieja na niższe ceny mieszkań umiera?

Podobno nadzieja umiera ostatnia – dziś już jednak mało kto liczy na spadek cen mieszkań. Oczekiwanie na korektę cen towarzyszyło nam zarówno w 2020 r. po wybuchu pandemii, która miała wywołać wielki kryzys, później w II połowie 2021 r. po rozpoczęciu cyklu podwyżek stóp procentowych, a następnie w 2022 r., kiedy cykl się zakończył, a w Ukrainie wybuchła wojna. Wydawało się wtedy, że tak wysoki koszt pieniądza i mocno ograniczona zdolność kredytowa w końcu muszą odbić się na cenach.