#WykresDnia: Funt jak waluta wschodząca?

Puste stacje paliwowe i niedobory w sklepach spożywczych, szybsza inflacja i zagrożenie wyższymi stopami procentowymi. Brytyjski funt jest zagrożony gwałtownymi spadkami.

Publikacja: 30.09.2021 09:19

#WykresDnia: Funt jak waluta wschodząca?

Foto: Adobestock

parkiet.com

Funt brytyjski gwałtownie spada do wielomiesięcznych minimów, a analitycy wracają do mówienia o nim jak o rynku wschodzącym.

Puste dystrybutory paliw i niedobory w sklepach spożywczych, szybsza inflacja i groźba wyższych stóp procentowych zwiększają poczucie niepokoju wśród obserwatorów rynku, którzy twierdzą, że funtowi grozi gwałtowne spadki. Waluta spadła do zaledwie 1,3422 USD, najniżej od grudnia, aw tym miesiącu straciła już ponad 2 proc.

- Zmartwieniem inwestorów w skali makro jest to, czy funt szterling stanie się walutą naprawdę nieprzewidywalną – powiedział Jordan Rochester, strateg w Nomura International Plc.

Spadek funta sugeruje, że zachowuje się bardziej jak waluta rynków wschodzących, według Adama Cole'a, głównego stratega walutowego w RBC Europe. To nie pierwszy raz, kiedy analitycy dokonali takiego porównania w ostatnich latach, choć jest to porównanie kontrowersyjne.

Opcje sugerują, że "cable" (slangowe określenie kursu wymiany między dolarem a funtem brytyjskim) może być narażony na dalsze wahania cen, ponieważ miesięczna zmienność implikowana pary osiągnęła najwyższy poziom od kwietnia, oddzielając się od porównywalnych wskaźników dla innych walut Grupy 10.

Paralele na rynkach rozwijających się zostały po raz pierwszy zarysowane wraz z wycofywaniem się Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej i w dużej mierze zniknęły w tym roku. Teraz analitycy przywracają je, gdy Wielka Brytania walczy z chaosem w łańcuchu dostaw wynikającym z brexitu i pandemii.

Cole wskazał na rosnące spready na rynku stawek jako możliwe odbicie obaw o stan finansów Wielkiej Brytanii, z zastrzeżeniem, że jest zbyt wcześnie, aby być tego pewnym.

Wśród traderów istnieje powszechna różnica zdań na temat tego, co dokładnie powoduje zmienność i oczywiście duże różnice między Wielką Brytanią a krajami takimi jak Brazylia i RPA. Po pierwsze, ryzyko kredytowe jest istotnym czynnikiem w wycenie ich zadłużenia, zmniejszając ich atrakcyjność w trudnych chwilach. Tymczasem "gilts" (dłużne papiery wartościowe emitowane przez Bank of England w imieniu Skarbu Jego/Jej Królewskiej Mości, których papierowe certyfikaty miały pozłacaną krawędź) są zazwyczaj postrzegane jako aktywa schronienia.

Zmienność funta również wciąż podąża za tymi walutami. Niektórzy twierdzą, że niedawne zawirowania funta szterlinga są spowodowane przez fundusze lewarowane trzymające skoncentrowane zakłady.

Według danych Commodity Futures Trading Commission za tydzień do 21 września, fundusze hedgingowe były najbardziej zwyżkowe na funcie od ponad dwóch miesięcy. Stało się to przed jastrzębim spotkaniem BOE, które mogło skłonić do większej liczby byczych zakładów.

- Ważne jest, aby nie wyolbrzymiać znaczenia tego posunięcia - powiedział Erik Norland, starszy ekonomista w CME Group. - Funt jest nadal czwartą najczęściej używaną walutą na świecie po dolarze, euro i jenie – dodał.

Mimo to ostre ruchy utrzymują traderów na krawędzi. W centrum działań rynku w Wielkiej Brytanii znajduje się wiarygodność BOE w walce z inflacją i utrzymywaniem gospodarki na właściwym torze. BOE odnotowuje obecnie inflację przekraczającą 4 proc. i zasygnalizował, że podwyżka stóp może nastąpić przed końcem roku.

- Inwestorzy funtowi wydają się reprezentować pogląd, że wczesna podwyżka stóp, jak zasygnalizował gubernator BOE Bailey, pogorszy perspektywy wzrostu dla Wielkiej Brytanii – powiedziała Jane Foley, szefowa ds. strategii walutowej w Rabobanku.

Para GBP/USD obecnie próbuje ustabilizować się poniżej 1,3690, podczas gdy dolar amerykański zyskuje na popularności w stosunku do szerokiego koszyka walut. Indeks dolara zdołał przekroczyć opór na 93,40 i zbliża się do następnego poziomu oporu, który znajduje się na rocznych maksimach na 93,75. W przypadku, gdy indeks dolara przejdzie do testu tego poziomu, GBP/USD znajdzie się pod większą presją.

Funt ponownie spadł w trakcie środowej sesji, aby po raz kolejny wykazać oznaki słabości. Teraz, gdy jesteśmy poniżej oporu 1,35, rynek prawdopodobnie będzie dalej spadał, zdaniem specjalistów do oporu na poziomie 1,3250, a może nawet w dół do poziomu 1,30.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty