Wyceny na GPW lekko się cofnęły, ale nastroje indywidualnych inwestorów nieznacznie się poprawiły. Wskaźnik INI podniósł się kilka pkt proc. Nadal jest wyraźnie ujemny. Kontrarianie wspomniane osłabienie mogą traktować jako fazę wtórną.

Nowy tydzień w sferze makro zaczniemy z przytupem, ale niestety nie będzie to zapowiedź wyjątkowo interesującego okresu. Ten tydzień pod względem ilości istotnych publikacji będzie zdecydowanie mniej intensywny od średniej.

Dziś wspomnianym przytupem będzie publikacja danych o dynamice polskiej produkcji przemysłowej. Prognozy analityków sugerują wzrost o prawie 10 proc. w relacji rok do roku. Danym tym będzie towarzyszyła informacja o zmianie cen na poziomie producentów. Tu oczekuje się dynamiki wynoszącej 3,5 proc. r./r. Nie przekłada się to na podobne tempo zmian cen na poziomie konsumentów. Stąd brak niepokoju ze strony członków Rady Polityki Pieniężnej. Tu nie rozważa się obecnie możliwości podwyżek stóp procentowych. Członkowie rady są spokojni co do wpływu aktualnych parametrów monetarnych na przestrzeń pieniądza. Poza publikacjami z Polski warto jeszcze zwrócić uwagę na dane z Niemiec. Także zza zachodniej granicy napłyną informacje o zmianie cen producenckich. Podczas kolejnych czterech dni Turcja będzie miała przerwę świąteczną. Dobry moment, bo ostatnie wydarzenia wymagają spojrzenia z dystansem. Niemal tydzień odcięcia przyda się wszystkim. We wtorek zabraknie nam ważnych publikacji, ale już dzień później z pewnością zainteresuje nas dynamika polskiej sprzedaży detalicznej. Także w tym wypadku oczekiwania są uplasowane na wysokim poziomie – prognozy mówią o wzroście o ponad 8 proc. r./r. Jeszcze tego samego dnia poznamy informację o wielkości sprzedaży domów na amerykańskim rynku wtórnym. Wieczorem polskiego czasu opublikowana zostanie treść protokołu z ostatniego posiedzenia FOMC. Przełomu nie oczekujmy – rynek zakłada, że we wrześniu stopy ponownie wzrosną. W czwartek poznamy serię wstępnych wartości wskaźników PMI dla przemysłu i usług największych gospodarek świata. Po południu przyjdzie pora na dane o liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych oraz zmianę cen amerykańskich domów (w ujęciu FHFA), a także o obrotach na mieszkaniowym rynku pierwotnym. W piątek zainteresują nas już tylko japońskie dane o inflacji, niemieckie o wzroście gospodarczym oraz amerykańskie o zamówieniach na środki trwałe.