Co dalej z Idea Bankiem?

Jak brak konsolidacji spółki leasingowej wpłynie na wyniki? Co dalej z kosztami finansowania i tempem wzrostu bilansu? O przyszłości Idea Banku opowiada Tobiasz Bury, p.o. prezesa.

Publikacja: 09.03.2018 13:23

Od czwartego kwartału Idea Bank nie konsoliduje już Idea Leasingu. Jak wpłynie to na wyniki odsetkowy i prowizyjny?

Od czwartego kwartału Idea Leasing jest jednostką stowarzyszoną. Powoduje to, że leasing jest ujmowany w jednej pozycji w rachunku wyników, a nie jest ujmowany osobno w wyniku odsetkowym i wyniku prowizyjnym. W efekcie, porównując się do poprzednich okresów, mamy spadek wyniku odsetkowego. W kolejnych kwartałach wynik ten będzie się kształtował między 130 a 150 mln zł.

Jeżeli chodzi natomiast o wynik prowizyjny, to oprócz wspomnianej dekonsolidacji, podjęliśmy decyzję o zmianie struktury dochodów prowizyjnych, zwiększając udział wpływów ze sprzedaży produktów własnych kosztem produktów ubezpieczeniowych. W długim okresie będzie to miało pozytywny skutek, bo większy wpływ na wynik prowizyjny będą mieć powtarzalne przychody z typowej działalności bankowej, czyli sprzedaży kredytów i faktoringu. W kolejnych kwartałach należy się spodziewać wyniku prowizyjnego na poziomie 50-60 mln zł.

Wspomina Pan, że częściowo „utracony" na dekonsolidacji spółki leasingowej wynik wróci. W jaki sposób?

Będzie widoczny w zyskach z jednostek stowarzyszonych. Wysokość tego czystego wyniku, nieobarczonego już pozostałymi kosztami, będzie się zmieniać w zależności od kwartału, ale powinna sięgać kilkunastu mln zł brutto kwartalnie.

Odpisy i koszty ryzyka w poprzednich kwartałach rosły. Co dalej?

Jesteśmy w ostatniej fazie dojrzewania sporej części portfela kredytowego, budowanego w latach 2013-2015. Dzięki naszym działaniom, polegających na przeglądzie portfela i dokonaniu dodatkowych odpisów w III kwartale, koszt ryzyka ustabilizuje się w 2018 r. i będzie niższy niż w 2017 r. (wyniósł 1,9 proc. wobec 1,3 proc. w 2016 r.). Nie zawiązaliśmy dodatkowych rezerw w IV kwartale, w całym 2018 r. koszt odpisów nie będzie już tak wysoki jak w 2017 r. i może wynieść nieco powyżej 200 mln zł. Koszty ryzyka nie powinny przekroczyć 2 proc.

Koszty działania w 2017 r. były stabilne mimo rosnącego podatku od aktywów i wzrostu skali banku. Czego spodziewa się Pan w tym roku?

Zakładamy utrzymanie efektywności kosztowej na poziomie z 2017 r. przy jednoczesnym wzroście skali banku. To plan na kolejne dwa-trzy lata.

Wskazuje Pan, że wzrost banku nie będzie już tak duży jak kiedyś. Jakie są cele w tym zakresie?

Chcemy zwiększać aktywa mniej więcej o 2-2,5 mld zł rocznie, czyli w tempie nieco poniżej 10 proc. Celujemy w podniesienie efektywności, a nie we wzrost za wszelką cenę. Będziemy bardziej selektywni w budowie portfela kredytowego, chcemy sprzedawać więcej klientom, którzy są już z nami, ale głównie takim, z którymi zbudowaliśmy relację, którzy wykonują z nami transakcje i generują osad. Poza tym, szybki wzrost portfela wymaga od nas bardzo dużej pracy sprzedażowej ze względu na specyfikę naszych klientów i krótki średni okres życia kredytów. Mamy teraz niespełna 15 proc. udziału w rynku finansowania mikrofirm i zakładamy, że możemy powalczyć o zwiększenie udziału do 17 proc.

Banki uniwersalne są coraz aktywniejsze na waszym rynku. W czym przejawia się większa konkurencja?

Idea Bank stworzył tę niszową część rynku, a teraz każdy mający ambicje bank uznaje ją za obszar o sporym potencjale wzrostu. Najlepiej znamy segment małych firm, mamy dobrą ofertę i nadal będziemy ją rozwijać, więc pod tym względem nie obawiamy się konkurencji. Duże banki budują oferty na refinansowanie kredytów z rynku, także od nas, co wywołuje presję na ceny. My nie chcemy walczyć o wolumeny i klientów ceną, stąd duży nacisk na rozwój pozostałych usług, bo to pozwoli utrzymać klientów.

Koszty finansowania w 2017 r. wzrosły. Dlaczego?

W poprzednich latach udawało nam się poprawiać strukturę finansowania, czyli zwiększać udział depozytów bieżących. W ostatnich miesiącach jednak parę banków uatrakcyjniło ofertę depozytową, co spowodowało, że część środków z rachunków bieżących klienci przenieśli na depozyty terminowe. W wyniku tego wzrósł nam koszt finansowania w IV kwartale. Pracujemy nad zwiększeniem udziału osadu na rachunkach bieżących w całości zobowiązań. To cel strategiczny i konieczność do sprawnego działania banku. Będziemy do tego dążyć poprzez budowę relacji z klientem, stając się bankiem pierwszego wyboru, w którym klient przeprowadza większość swoich transakcji. To kolejny argument za tym, aby rozszerzać ofertę poza usługi bankowe, rozwijając takie inicjatywy, jak platforma „Idea Świat Przedsiębiorcy".

Co z dywidendą?

Rekomendacji zarząd jeszcze nie wydał, ale podtrzymujemy, że strategicznym celem w długim terminie jest podział zyskiem z akcjonariuszami. Jednak cały czas rosną wymogi kapitałowe, dochodzi MREL, więc wydaje się, że regulator będzie kładł duży nacisk, aby zyski banków trafiały na wzmocnienie ich kapitałów, a nie na dywidendy. Liczymy się z tym i wydaje nam się, że w perspektywie tego i przyszłego roku może być trudno o zgodę z KNF na wypłatę dywidendy. Ale gdyby się udało ją uzyskać, to z racji chęci dalszego rozwoju do podziału trafiłaby stosunkowo niewielka część zysku.

Parkiet PLUS
Dlaczego Tesla wyraźnie odstaje od reszty wspaniałej siódemki?
Parkiet PLUS
Straszyły PRS-y, teraz straszą REIT-y
Parkiet PLUS
Cyfrowy Polsat ma przed sobą rok największych inwestycji w 5G i OZE
Parkiet PLUS
Co oznacza powrót obaw o inflację dla inwestorów z rynku obligacji
Parkiet PLUS
Gwóźdź do trumny banków Czarneckiego?
Parkiet PLUS
Sześć lat po GetBacku i wiele niewiadomych