Największy konkurent Ciechu w biznesie sodowym – Solvay – przekonuje, że popyt na rynku sody jest dobry, a ceny tego produktu powinny wzrosnąć w 2019 r. Czy Ciech jest równie optymistyczny?
Ciech bardzo intensywnie pracuje nad tym, żeby wykorzystać wszystkie pozytywne symptomy pojawiające się dzisiaj na rynku. Te symptomy to przede wszystkim rosnące zapotrzebowanie na szkło opakowaniowe, czyli butelki, flakony, słoiki. Drugi bardzo ważny segment to szkło płaskie, niesamowicie rozwijający się głównie w centralnej i wschodniej części Europy. W tej chwili budowane są dwie nowe huty szkła w Polsce. Jedna z nich rozpocznie swoją działalność już na początku 2019 r., co automatycznie spowoduje wzrost zapotrzebowania na sodę kalcynowaną w przyszłym roku. Trzeci segment bardzo istotnie przyczyniający się do wzrostu konsumpcji to są detergenty. W tym przypadku wzrost notowany jest przede wszystkim na rynkach latynoamerykańskich, w południowej Afryce, w Azji, a zwłaszcza w Chinach.
Kiedy ruszą rozmowy z klientami w sprawie cen sody na 2019 r.?
Te rozmowy już trwają, choć zwykle rozpoczynały się w IV kwartale. W tym roku negocjacje ruszyły już w czerwcu. Dla nas jest to znak, że kupujący spodziewają się podwyżki cen.