#WykresDnia: Bitcoin zaszkodzi dolarowi?

Letni rajd dolara może wymagać odbicia Bitcoina, ponieważ ich korelacja okazała się dodatnia.

Publikacja: 09.06.2021 09:18

#WykresDnia: Bitcoin zaszkodzi dolarowi?

Foto: Adobestock

twitter.com

Ale czy Bitcoin nie zaszkodzi rajdowi? Według analityków obserwujących wyprzedaż kryptowalut, kolejny zły tydzień dla Bitcoina może być zapowiedzią jeszcze większego spadku. Według Oanda Corp., Evercore ISI i Tallbacken Capital Advisors LLC dalsze osłabienie jego ceny może sprawić, że poziom 20 000 USD będzie postrzegany jako cel spadkowy. Bitcoin spadł o około 2 proc. do 33 000 USD o godzinie 11:23 w Hongkongu i do tej pory spadł o około 10 proc. w czerwcu.

Największa kryptowaluta „niebezpiecznie zbliża się do poziomu 30 000 USD" w obliczu rosnących obaw regulacyjnych w USA, a „przełamanie 30 000 USD może spowodować ogromną sprzedaż" – powiedział Edward Moya, starszy analityk rynku w Oanda Corp.

Bitcoin spadł o około 32 000 USD w porównaniu z kwietniowym rekordem, wstrząśnięty zarzutem Elona Muska o zbytnie zużycie energii, a także ponowne represje regulacyjne w Chinach. Odzyskanie przez władze USA wypłaconego w Bitcoinach okupu zapłaconego sprawcom cyberataku na Colonial Pipeline Co. stało się dowodem na to, że kryptowaluta nie jest poza kontrolą rządu i podważyło ideę, że jest on poza kontrolą rządu, co było artykułem wiary dla niektórych zwolenników kryptowaluty. Analityk techniczny Evercore Rich Ross i Michael Purves z Tallbacken Capital Advisors wyznaczyli obszar 20 000 USD jako potencjalny kluczowy poziom, jeśli Bitcoin spadnie znacznie niżej niż teraz. Inni jednak są pewni długoterminowej perspektywy. Na przykład firma MicroStrategy Inc. Michaela Saylora zwiększyła sprzedaż obligacji śmieciowych do 500 milionów dolarów z 400 milionów, aby sfinansować zakup większej ilości Bitcoinów. MicroStrategy stała się jedną z najbardziej zaangażowanych w kryptowaluty spółek publicznych.

Około tydzień po rekordowym szczycie Bitcoina w połowie kwietnia, Purves twierdził, że bycza sytuacja wygląda na „wysoce zagrożoną". - O ile niżej może zejść? - spytał we wtorek. - Najbardziej oczywistą odpowiedzią jest nadal całkowite cofnięcie wybicia z 20 000 USD – innymi słowy, z powrotem do 20 000 USD.

Tymczasem obserwatorzy wykresów z orlim wzrokiem zauważyli, że może być bliskie złowrogo brzmiące naruszenie techniczne: kryptowaluta zbliża się do niedźwiedziego wzoru znanego jako krzyż śmierci.

Średnia cena w ciągu ostatnich 50 dni zbliżyła się do 200-dniowej średniej kroczącej. Gdyby linia krótkoterminowa przecięła się poniżej długoterminowej, waluta osiągnęłaby tę formację. Wskaźnik jest zwykle postrzegany jako ściśle obserwowany środek techniczny, który może wskazywać na więcej spadku w przyszłości.

Chociaż jeszcze tak się nie stało, „kolizja wydaje się w tym momencie nieunikniona" – napisał Mati Greenspan, założyciel Quantum Economics. „Krzyż śmierci może wskazywać, że ceny mogą pozostać niskie przez jakiś czas".

Ostatni raz, kiedy Bitcoin zaznaczył krzyż śmierci, w marcu 2020 r., nie okazało się to przeszkodą dla zysków, ponieważ kryptowaluta wzrosła i utworzyła złoty krzyż (gdy wzorzec się odwrócił) dwa miesiące później. Jednak po krzyżu śmierci w listopadzie 2019 r. miesiąc później Bitcoin spadł o około 5 proc.

Zatem Greenspan dodaje zastrzeżenie dotyczące krzyża śmierci: zwykle po nim następuje tak zwany złoty krzyż, który na ogół jest sygnałem zwyżkowym. - Jeśli ceny osiągną tutaj najniższy poziom, prawdopodobnie możemy spodziewać się wznowienia silnego rajdu, gdy rynek będzie na to gotowy – powiedział.

Tymczasem były prezydent USA Donald Trump powiedział Fox Business, że postrzega Bitcoina jako „oszustwo" mające wpływ na wartość dolara amerykańskiego. - Bitcoin po prostu wydaje się oszustwem – powiedział Trump. - Nie podoba mi się to, ponieważ to kolejna waluta konkurująca z dolarem. Dodał, że chce, aby dolar był „walutą świata".

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty