NewConnect. Mała giełda z dużym potencjałem

Gros z niemal 400 notowanych na NewConnect spółek ma już za sobą imponujące zwyżki notowań, ale nadal można tam znaleźć ciekawe okazje inwestycyjne. Kluczem do sukcesu jest rygorystyczna selekcja.

Publikacja: 16.01.2020 11:42

Foto: GG Parkiet

Marazm jaki obserwujemy na głównym rynku GPW ostro kontrastuje z imponującą zwyżką indeksu NewConnect. To rozwarstwienie utrzymuje się już od kilkunastu miesięcy. W środę NCIndex ustanowił nowy, lokalny szczyt i był najwyżej od niemal dwóch lat. Inwestorzy zadają sobie pytanie: czy wzrosty będą kontynuowane? Analiza techniczna wskazuje, że są na to szanse (więcej poniżej).

Natomiast dylematów przysparza analiza fundamentalna notowanych na NewConnect firm. Na palcach jednej ręki można wskazać te, które brane są pod lupę przez analityków. Natomiast inwestorom indywidualnym (a to oni dominują na NewConnect) trudno jest samodzielnie szacować wartość i potencjał spółek. Między innymi dlatego, że gros z nich kiepsko komunikuje się z rynkiem.

Na NewConnect trzeba też spojrzeć przez pryzmat niskiej płynności. Niewiele trzeba, aby podbić (bądź mocno obniżyć) notowania. I niekoniecznie ma to uzasadnienie w fundamentach poszczególnych spółek.

Gry i crowdfunding

– Jeżeli mielibyśmy spojrzeć na rok 2019, to NewConnect był motorem napędowym naszego rynku kapitałowego. Na NewConnect zadebiutowało 15 spółek, a na rynku regulowanym było siedem debiutów, ale z tego pięć przejść z NC – wylicza Sebastian Huczek, wiceprezes INC. Zwraca uwagę, że na rynku regulowanym do indeksu sWIG80 weszły aż trzy spółki z rodowodem z NewConnect.

– Okazuje się zatem, że pomimo czarnego PR, który tego rynku dotknął, na NewConnect były, są i będą świetne spółki. Oczywiście, czarne owce też były i będą. A tak to już jest, że o negatywach słychać więcej i głośniej, natomiast nie powinno się całego rynku postrzegać tylko przez pryzmat tych czarnych owiec – podkreśla Huczek.

Co przyniesie rok 2020? Do wejścia na NewConnect przygotowuje się sporo spółek z branży gier, której popularność wśród inwestorów nie słabnie. W najbliższy piątek na parkiet wejdzie drugi tegoroczny debiutant: Drageus Games.

Zdaniem ekspertów w najbliższym czasie przybywać będzie również ofert publicznych akcji o wartości do 1 mln euro, przeprowadzanych w formule crowdfundingu udziałowego. Dla takich emitentów – o ile będą to dobre fundamentalnie podmioty – NewConnect powinien być naturalną konsekwencją emisji publicznej.

– Pierwszym debiutem na NewConnect w 2020 r., skądinąd udanym dla inwestorów, był przygotowywany przez nas Plantwear, który emisję przeprowadził na platformie crowdconnect.pl, może więc będzie to zwiastun nowego trendu na rynku – zastanawia się Huczek.

Czekając na ożywienie

W porównaniu z GPW debiutów na NewConnect w minionym roku było relatywnie dużo, ale jeśli spojrzymy historycznie na ten rynek, to również zobaczymy spowolnienie. Pod względem liczby debiutów rekordowy był 2011 r., który był czwartym rokiem funkcjonowania NewConnect. Odnotowano wtedy aż 172 debiuty.

– Jest wiele powodów znaczącego spowolnienia aktywności na polskiej giełdzie, ale najważniejsze z nich są związane z konsekwencjami zmniejszenia się puli środków pochodzących od inwestorów instytucjonalnych, w tym inwestorów zagranicznych i likwidowanych funduszy OFE – wymienia Marcin Duszyński, prezes Capital One Advisers. Zwraca uwagę, że paradoksalnie inwestorzy ci mieli ograniczony udział na NewConnect, stąd ich aktywność ma na tym rynku znacznie bardziej ograniczony wpływ na notowania i debiuty.

– Inwestorzy i profesjonaliści działający zarówno na głównym parkiecie, jak i na NewConnect mają nadzieję, że powstanie i zasilenie kapitałem pracowniczych planów kapitałowych spowoduje ożywienie na polskiej giełdzie. Czy tak się stanie, okaże się w nadchodzących 12–24 miesiącach – mówi Duszyński. Dodaje, że jeśli ożywienie nastąpi, to do funduszy dołączą w większym stopniu inwestorzy indywidualni, co z kolei przełoży się na wzrost cen akcji i liczbę debiutów – zarówno na głównym parkiecie, jak i na NewConnect, bo ciekawych i innowacyjnych podmiotów nie brakuje, natomiast brakuje środków na ich zasilenie kapitałem.

Obecnie na NewConnect jest notowanych 376 spółek o łącznej wartości rynkowej przekraczającej poziom 10 mld zł. Ponad 20 przedsiębiorstw jest wartych więcej niż 100 mln zł, ale jeszcze więcej firm jest wycenianych na mniej niż 1 mln zł.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty