Jeszcze większy nacisk trzeba położyć na edukację

Gościem Przemysława Tychmanowicza w Parkiet TV był Michał Kobza, wicedyrektor działu rozwoju biznesu i rynku GPW.

Publikacja: 18.04.2018 17:42

Jeszcze większy nacisk trzeba położyć na edukację

Foto: parkiet.com

W piątek na GPW mamy dzień inwestora indywidualnego, zaś w sobotę dzień otwarty. Skąd pomysł na takie wydarzenia?

Na początku chciałbym zaprosić wszystkich do udziału w tych wydarzeniach. Jako giełda musimy być otwarci na inwestorów i stąd właśnie pomysł na to wydarzenie.

Czyli giełda chce pokazać ludzką twarz...

Trochę tak. Chcemy pokazać naszych pracowników, ludzi zaangażowanych w pracę giełdy. Zapraszamy zarówno osoby, które nigdy nie miały z nią do czynienia, a chciałyby poznać, czym ona tak naprawdę jest, jak i te osoby, które na co dzień mają styczność czy też pracują na rynku kapitałowym i może również dla nich rzucić nowe światło na to, czym zwykle zajmują się pracownicy GPW.

Czyli to nie jest impreza tylko dla osób, które inwestują już na giełdzie?

Zdecydowanie nie. Pod hasłem „Giełda pełna wartości" kryją się dwa wydarzenia. W piątek od godz. 14 na sali notowań GPW rozpoczynamy dzień inwestora indywidualnego. W trakcie tego wydarzenia inwestorzy dostaną to wszystko, co lubią najbardziej, czyli wykłady, panele dotyczące prognoz, strategii inwestycyjnych, budowy portfela czy też instrumentów finansowych. Będzie więc bardzo dużo informacji i wiedzy zarówno dla początkujących, jak i bardziej zaawansowanych inwestorów.

Sobota to z kolei dzień otwarty...

Zgadza się. W sobotę na giełdę zapraszamy całe rodziny. Zaczynamy o godz. 10. Będzie wiele atrakcji zarówno dla najmłodszych, jak i dla dorosłych. Zaczynamy debatą „Dzieci wiedzą lepiej". Będziemy mieli więc okazję przekonać się, czym jest i jak wygląda giełda oczami najmłodszych. Poza tym mamy szereg wydarzeń, które, mamy nadzieję, spotkają się z dużym zainteresowaniem. Zarówno w piątek, jak i sobotę będzie można spotkać się z pracownikami GPW. Oba wydarzenia otworzy prezes giełdy Marek Dietl. Do dyspozycji wszystkich uczestników będą także nasi partnerzy, czyli spółki czy też przedstawiciele domów maklerskich.

Jakie jest zainteresowanie tymi wydarzeniami?

Zainteresowanie jest bardzo duże. Proszę się jednak nie martwić, mamy bardzo dużo miejsca, więc jesteśmy w stanie pomieścić bardzo dużą liczbę gości. Więcej informacji na temat obu wydarzeń można znaleźć na naszej stronie internetowej gpw.pl.

Bardzo często w ostatnim czasie mówi się, że szczyt popularności giełdy w społeczeństwie minął. Czy nie boicie się, że robicie sztukę dla sztuki?

Zdecydowanie nie. Jak pokazują statystyki, inwestorzy indywidualni odpowiadają za kilkanaście procent obrotów na rynku akcji oraz około 50 proc. na rynku instrumentów pochodnych. Oczywiście rynek giełdowy się zmienił. Kiedyś mieliśmy więcej prywatyzacji i uwaga inwestorów indywidualnych była bardziej skierowana w tę stronę. Cały czas jednak jako rynek się rozwijamy. Rosną obroty oraz liczba spółek. Mamy obecnie prawie 900 firm notowanych na rynku głównym, jak i na rynku NewConnect. Mamy rynek obligacji korporacyjnych, który również rośnie bardzo dynamicznie. Z kolei instrumenty pochodne to już nie tylko kontrakty na WIG20. Mamy także instrumenty pochodne na ponad 30 akcji spółek, opcje na indeks WIG20, kontrakty walutowe. Rozwijamy też rynek produktów strukturyzowanych, gdzie mamy już czterech emitentów i ponad 900 produktów opartych chociażby na międzynarodowych indeksach czy też towarach. Zainteresowanie giełdą nadal jest, tylko bardziej rozproszone w związku z tym, że dostarczamy coraz więcej możliwości inwestycyjnych.

Maklerzy twierdzą, że owszem, inwestorzy handlują na GPW, ale wciąż jest to ta sama grupa ludzi. Co można zrobić, aby przyciągnąć na rynek nowe osoby?

Faktycznie, z tego co i my zauważamy i co pokazują statystyki SII, co roku przeciętny inwestor starzeje się o rok. Widzimy więc pewną lukę, szczególnie jeśli chodzi o pokolenie obecnych dwudziestolatków. Jako giełda i cały rynek kapitałowy musimy dotrzeć do nich z naszą ofertą i jeszcze ją uatrakcyjnić. Kluczem wydaje się edukacja. Jako rynek musimy dużo więcej zrobić, jeśli chodzi o edukację młodszego pokolenia. Oczywiście mile widziane byłyby też zachęty podatkowe dla długoterminowych inwestycji, i to na pewno spowodowałoby, że nastąpiłby wzrost zainteresowania samą giełdą.

Giełda ma jednak też dużą konkurencję chociażby w postaci rynku forex czy też rynku kryptowalut. Czy jest w stanie z nimi rywalizować?

Uważam, że zarówno forex, jak i kryptowaluty będą zawsze konkurowały z giełdą o inwestorów. Nie bez przyczyny wspominałem, że kluczem jest edukacja. Inwestor, wybierając giełdę, forex czy też kryptowaluty, musi wiedzieć, jakie są zasady funkcjonowania i potencjalne ryzyka. Giełda jest rynkiem regulowanym, zasady są stosunkowo proste i równe dla każdego. Nie traktujemy inwestorów w sposób uznaniowy, nie anulujemy też transakcji. Po drugiej stronie mamy chociażby kryptowaluty, czyli rynek kompletnie nieregulowany, który pewnie będzie istniał w jakieś formie, natomiast inwestorzy też muszą wiedzieć, jakie są związane z nim ryzyka. Wszystkie te kwestie, które na rynkach giełdowych już dawno zostały poruszone, czyli bezpieczeństwo, przejrzyste zasady gry, tam w zasadzie nie obowiązują.

Skoro jesteśmy przy giełdzie... w tym roku GPW oficjalnie awansuje do grona rynków rozwiniętych według klasyfikacji FTSE Russell. Co to oznacza dla inwestorów?

W tej chwili mamy dwie duże agencje prowadzące klasyfikacje indeksowe, czyli FTSE Russell i MSCI. Jesteśmy w na tyle komfortowej sytuacji, że pierwsza z tych instytucji przekwalifikowuje nas do grona rynków rozwiniętych, natomiast w przypadku MSCI zostajemy w gronie rynków rozwijających się. Wydaje się, że to jest w stanie zapewnić nam w miarę płynne przejście.

Inwestycje
Kamil Stolarski, Santander BM: Polskie akcje wciąż są nisko wyceniane
Inwestycje
Emil Łobodziński, BM PKO BP: Na giełdach nie dzieje się nic złego
Inwestycje
Niemiecki DAX wraca do walki o 18 000 pkt
Inwestycje
Uspokojenie nastrojów sprzyja korekcie spadkowej na rynku ropy naftowej
Inwestycje
Michał Stajniak, XTB: Kakao na ścieżce złota, szuka rekordów
Inwestycje
Łańcuch wartości i jego rola w badaniu istotności