2021 r. może przynieść spore umocnienie złotego

W prognozach analityków dominuje przekonanie, że polska waluta będzie zyskiwała. Już stała się najsilniejsza do dolara od września 2018 r. Zyskują też waluty innych państw regionu.

Publikacja: 11.12.2020 05:00

2021 r. może przynieść spore umocnienie złotego

Foto: Adobestock

Za 1 dolara płacono w czwartek po południu 3,645 zł. Kurs dochodził więc nawet do najniższego poziomu od września 2018 r. Od początku roku złoty zyskał ponad 3 proc. wobec dolara, a od końca października umocnił się o ponad 8 proc. Impulsem do umocnienia polskiej waluty była decyzja Europejskiego Banku Centralnego o powiększeniu skupu aktywów. Na jej korzyść w ostatnich tygodniach wyraźnie działała globalna fala optymizmu przelewająca się przez rynki. Nadzieje związane ze szczepionkami na Covid-19 i oczekiwania towarzyszące zmianie władzy w USA doprowadziły do osłabienia dolara wobec niemal wszystkich walut świata. Skorzystały na tym również waluty innych państw naszego regionu, ale spośród nich tylko rubel rosyjski zyskał w okresie od początku listopada bardziej niż złoty.

Powrót do siły

Złoty umacniał się w ostatnich tygodniach również do innych głównych walut świata. W czwartek za 1 euro płacono 4,43 zł, czyli kurs wrócił na poziom podobny jak w pierwszym tygodniu września. Tymczasem kurs euro w forintach węgierskich od 27 listopada do czwartku zszedł z poziomu 362,5 forinta do 355,5 forinta, czyli podobnego jak w połowie listopada lub na początku września.

„Przełom w debacie nad budżetem unijnym może dalej przyspieszyć odbicie kursów złotego i forinta, a obie waluty będą prawdopodobnie nadal mocniej zyskiwały niż korona czeska" – piszą analitycy UniCredit.

GG Parkiet

Wielu analityków spodziewa się, że złoty będzie umacniał się również w przyszłym roku. Mediana prognoz zebranych przez agencję Bloomberga mówi, że na koniec 2021 r. za 1 dolara będzie się płacić 3,59 zł. To oznaczałoby powrót kursu na poziom z maja 2018 r. Najbardziej „niedźwiedzia" prognoza (JPMorgan Chase) przewiduje osłabienie kursu do 3,86 zł za 1 dolara. Najbardziej „bycza" (Standard Chartered) mówi, że na koniec 2021 r. 1 dolar będzie kosztował 3,33 zł. Ostatnim razem złoty był tak silny w styczniu 2018 r.

„Jesteśmy nastawieni konstruktywnie wobec walut Polski, Czech i Węgier. Bilanse handlowe państw regionu poprawiły się od dołków z II kwartału, czemu pomogło szybsze ożywienie eksportu w stosunku do importu. (...) Spodziewamy się, że korelacja między walutami Polski, Czech i Węgier pozostanie silna, gdyż ożywienie gospodarcze w Chinach będzie wciąż wpływało na region poprzez handel" – wskazują ekonomiści Standard Chartered.

Dalekie miejsce

Optymizm dominujący wśród inwestorów w ostatnich tygodniach przejawia się m.in. w znaczącym wzroście zainteresowania rynkami wschodzącymi. Z sondażu przeprowadzonego przez agencję Bloomberga wśród inwestorów, analityków i zarządzających funduszami wynika, że są oni pozytywnie nastawieni co do perspektyw tych rynków. Blisko 60 proc. z nich spodziewa się, że w 2021 r. waluty z rynków wschodzących będą zyskiwać mocniej niż waluty z rynków rozwiniętych.

Najbardziej preferowanymi walutami przez uczestników sondażu Bloomberga są: juan chiński, peso meksykańskie i rubel rosyjski. Złoty znalazł się na 10. miejscu, ale w sondażu na 2020 r. znajdował się sześć miejsc wyżej.

yżej.

Gospodarka krajowa
Niepokojąca stagnacja w inwestycjach
Gospodarka krajowa
Ekonomiści obniżają prognozy PKB
Gospodarka krajowa
Sprzedaż detaliczna niższa od prognoz. GUS podał nowe dane
Gospodarka krajowa
Słaba koniunktura w przemyśle i budownictwie nie zatrzymała płac
Gospodarka krajowa
Długa lista korzyści z członkostwa w UE. Pieniądze to nie wszystko
Gospodarka krajowa
Firmy najbardziej boją się kosztów