#WykresDnia: Tesla bez Muska?

Wraz z ostatnią transakcją Elon Musk sprzedał w zeszłym miesiącu akcje Tesli za prawie 12 miliardów dolarów. Teraz mówi, że „myśli” o rzuceniu pracy i zostaniu pełnoetatowym influencerem.

Publikacja: 10.12.2021 09:30

Elon Musk, założyciel i prezes Tesli

Elon Musk, założyciel i prezes Tesli

Foto: Bloomberg

parkiet.com

W informacjach dla Komisji Papierów Wartościowych i Giełd dyrektor generalny Tesli ujawnił, że sprzedał kolejne 934 091 akcji Tesli za około 963,2 miliona dolarów. Wykorzystał również opcje kupna 2,17 mln akcji po cenie 6,24 USD. Po gwałtownej wyprzedaży akcji w listopadzie, Musk sprzedał tylko dwie transze walorów od 23 listopada — poprzednią 2 grudnia.

W sumie Musk sprzedał około 11,03 miliona akcji o wartości około 11,82 miliarda dolarów od 8 listopada, dzień po tym, jak powiedział, że zastosuje się do opublikowanej przez siebie ankiety na Twitterze, w której użytkownicy zadeklarowali, że powinien sprzedać 10 proc. swoich udziałów w Tesli. Część wyprzedaży akcji została uruchomiona na długo przed ogłoszeniem ankiety.

Kilka dni po ankiecie, w której zapytał swoich 63 milionów obserwujących na Twitterze, czy powinien sprzedać 10% swoich udziałów w Tesli, Elon Musk sprzedał walory za około 5 miliardów dolarów. Akcje firmy spadły o około 16% w ciągu dwóch dni po ogłoszeniu sondażu na korzyść jego sprzedaży. Sprzedał również kolejne 934 000 akcji za około 1,1 miliarda dolarów po skorzystaniu z opcji nabycia prawie 2,2 miliona akcji, zgodnie z dokumentami złożonymi w amerykańskim regulatorze giełdowym. Dokumenty wykazały, że sprzedaż około jednej piątej akcji została dokonana w oparciu o wcześniej ustalony plan handlowy ustanowiony we wrześniu, na długo przed weekendowymi postami w mediach społecznościowych Muska o sprzedaży części jego akcji. Jednak dokumenty regulacyjne wykazały również, że sprzedaż pozostałych akcji nie została zaplanowana. Musk podkreślił, że Tesla nie płaci mu gotówką i ma tylko akcje.

W ramach ostatniej transakcji skorzystał z opcji na akcje, które otrzymał w ramach pakietu płac w 2012 roku, który wygasa w sierpniu przyszłego roku. Musk ma jedną opcję kupna 22,86 miliona akcji Tesli po 6,24 USD za sztukę, ale jeśli z niej nie skorzysta, akcje staną się bezwartościowe po upływie terminu wygaśnięcia. Takie transakcje pociągają za sobą podatki dochodowe, które zazwyczaj rozliczane są ze środków uzyskanych z natychmiastowej sprzedaży części nowo nabytych akcji. Tydzień temu Musk sprzedał kolejne 934 091 akcji producenta pojazdów elektrycznych o wartości 1,01 miliarda dolarów, aby wypełnić swoje zobowiązania podatkowe związane z wykonaniem opcji na zakup 2,1 miliona akcji, jak wynika z dokumentów regulacyjnych.

Zakładając, że Musk zamierza sprzedać 10 proc. swoich akcji, już prawie ten plan wykonał. Przed rozpoczęciem sprzedaży jego 10 proc. udziałów wynosił około 17 mln akcji — więc po czwartkowej sprzedaży ma jeszcze około 5,97 mln akcji. Jednak w zeszłym miesiącu (od 8 listopada) skorzystał również z opcji zakupu łącznie około 12,3 miliona akcji, co faktycznie zwiększyło jego ogólny udział w producencie pojazdów elektrycznych.

Musk, najbogatszy człowiek na świecie, ma miliony opcji na akcje, które musi wykonać do sierpnia 2022 roku, a we wrześniu powiedział, że zamierza sprzedać dużą część akcji w czwartym kwartale. CNBC poinformowało w zeszłym miesiącu, że Musk musi zapłacić około 15 miliardów dolarów podatku od tych opcji.

Akcje Tesli straciły 6,10 proc. w czwartek i spadły o 6 proc. w ciągu ostatnich 30 dni. Mimo to ich wzrost od początku roku wyniósł 42 proc. i 60 proc. w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

Tymczasem Elon Musk, „myśli o" odejściu z pracy i zostaniu influencerem - napisał na Twitterze w czwartek.

„Myślę o rzuceniu pracy i zostaniu pełnoetatowym influencerem, co o tym myślicie?", napisał, bez rozwijania tego wpisu. Nie było od razu jasne, czy poważnie podchodzi do rezygnacji ze swoich ról. Musk, który jest także założycielem i dyrektorem generalnym firmy rakietowej SpaceX i prowadzi startup Neuralink i firmę infrastrukturalną The Boring Company, powiedział podczas telekonferencji w styczniu, że spodziewa się być dyrektorem generalnym Tesli przez „kilka lat". „Byłoby miło mieć trochę więcej wolnego czasu, a nie tylko pracować dzień i noc, od chwili kiedy budzę się do momentu gdy idę spać 7 dni w tygodniu. Dość intensywne" - stwierdził.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty