#WykresDnia: To jest słaby rok dla akcji. Jakie są prognozy na listopad?

Inwestorzy skupieni na akcjach nie mają się z czego cieszyć. I to nie chodzi jedynie o GPW, a globalne rynki kapitałowe. Szczególnie dobrze pokazuje to grafika przygotowana przez CDM Pekao, w której widzimy stopy zwrotu – miesięczne i roczne – dla poszczególnych grup akcji.

Publikacja: 30.10.2018 10:59

#WykresDnia: To jest słaby rok dla akcji. Jakie są prognozy na listopad?

Foto: AFP

Analizując koszyki akcji, październik, jak i cały dotychczasowy rok, był szczególnie kiepski dla posiadaczy akcji z krajów rozwijających się, a także Japonii. Niestety z wszystkich przeanalizowanych grup w 2018 r. najgorzej wypadają polskie małe i średnie spółki. Klasyfikacja jest autorską propozycją CDM Pekao (stan na 26.10.2018 r.).

parkiet.com

A jakie są perspektywy na listopad?

– W przypadku rynku akcji utrzymujemy preferencję rynków rozwiniętych, a w szczególności Stanów Zjednoczonych w portfelu akcyjnym, co wynika ze skali problemów, które dostrzegamy na innych światowych rynkach. Obawiamy się o wpływ spowolnienia dynamiki produkcji i konsumpcji w Chinach na inne rynki wschodzące. Ponadto dostrzegamy europejskie problemy z uchwaleniem budżetu Włoch oraz przyglądamy się kwestiom brexitu. Zastanawiająca jest siła niektórych rynków rozwijających z minionego miesiąca, w tym Polski, ale traktujemy ją jako element przejściowy, wynikający bardziej ze skali dotychczasowej (przedpaździernikowej) przeceny niż ze zmiany dotychczasowej preferencji rynków rozwiniętych nad rozwijającymi się przez globalnych inwestorów. Wciąż negatywnie spoglądamy na inwestycje w surowce, co również wynika z oczekiwanego schłodzenia gospodarki – przedstawia prognozę Maciej Borkowski, dyrektor biura analiz CDM Pekao.

I dodaje przewidywania odnośnie do rynku obligacji: – Oczekujemy kontynuacji wzrostu rentowności w USA w najbliższym miesiącu, dlatego wciąż wstrzymujemy się z podniesieniem perspektyw dla rynku dłużnego. Liczymy jednak na to, że w horyzoncie do końca br. inwestorzy w większym stopniu zdyskontują nadchodzące podwyżki stóp procentowych, co wykreuje okazję do wejścia po korzystniejszej cenie na rynek obligacji wysokiej wiarygodności, które ogólnie preferujemy nad obligacjami korporacyjnymi oraz krajów rozwijających się. Przyczyną, dla której nie chcemy mieć w portfelu obligacji bardziej ryzykownych, jest nasza obawa o schłodzenie gospodarki i wpływ wojen handlowych na rynki wschodzące.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty